Restauracje zostały otwarte w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP) w połowie kwietnia tego roku przy autostradzie A4 w Zakrzowie i Podłężu w Małopolsce.

- Jesteś jest bardzo zadowolony z tych wyników. Spodziewałem się, że dojdziemy do takich na przestrzeni roku. Tymczasem udało nam się wcześniej przekonać do naszej oferty grupę, na której zależy nam szczególnie, czyli kierowców TIRów – mówi „Parkietowi” Jan Kościuszko, prezes Polskiego Jadła. Zwraca uwagę na tempo wzrostu przychodów restauracji. W maju przychody pilotażowych restauracji przekroczyły 129 tys. zł.

Do końca 2012 roku spółka planuje uruchomić do 30 lokalizacji tego typu. Jak podkreśla Kościuszko, marża wypracowana w jednym punkcie to 33 proc. - 35 proc. od uzyskiwanego przychodu.

Spółka wytypowała już 10 kolejnych lokalizacji i obecnie jest w trakcie formalności cywilno prawnych oraz uzyskiwania zgód administracyjnych na montaż i uruchomienie obiektów.