Czy zaistniałe różnice zdań pomiędzy Emperią i Eurocashem stanowią jakieś zagrożenie dla sfinalizowania tej transakcji?
Naszym celem jest zamknięcie transakcji i jesteśmy o to całkowicie spokojni, oczywiście pamiętając o niezbędnej do tego zgodzie UOKiK. Myślę, że to leży także w interesie akcjonariuszy i zarządu Emperii, no i oczywiście tradycyjnego handlu detalicznego.
Jesteśmy dobrze przygotowani do płatności za Tradis w każdy sposób, bo mamy przyznany kredyt i jednocześnie ważny ostatnie dni, zatwierdzony przez KNF, prospekt dotyczący emisji akcji. Z naszego punktu widzenia transakcja trwa i zostanie zakończona niezwłocznie po wydaniu na nią zgody przez prezesa UOKiKu. Mam nadzieję, że nastąpi to niebawem. Z wypowiedzi prasowych prezes urzędu wynika, że prace są już w końcowej fazie i decyzja może być w najbliższych tygodniach, nawet w sierpniu.
Obawia się pan, że będzie negatywna?
Nie, jestem o to spokojny. Rynek dystrybucji żywności jest bardzo rozdrobniony. Gdybyśmy mieli przekonanie, że przepisy antymonopolowe mogą stanąć nam na drodze to nie przeprowadzalibyśmy tej transakcji.