Wybrany na początku lipca zarząd Mispolu pracuje nad planem rozwoju grupy na kolejne lata. Gotową koncepcję chce przedstawić jesienią. – Będziemy gotowi do ujawnienia szczegółów strategii we wrześniu lub październiku – mówi Petras Jasinskas, prezes grupy. Twierdzi, że główne założenia nie będą odbiegać od dotychczasowych. Mispol skupi się na produkcji karmy dla zwierząt oraz pasztetów, konserw i smarowideł.
Możliwa sprzedaż części biznesu
Władze spółki wciąż zastanawiają się nad przyszłością segmentu zajmującego się przetwórstwem warzyw i wytwarzaniem dań gotowych. – Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Jednak w tej chwili nie wygląda na to, by to miał być dla nas segment strategiczny.?Dlatego rozważamy również wydzielenie tej części biznesu i jej sprzedanie – zaznacza Jasinskas. Ujawnia, że kilka lat temu Mispol szukał już kupca na aktywa związane z tym biznesem. – Na razie nie prowadzimy podobnego do tamtego?procesu poszukiwań inwestora. Nie ukrywam jednak, że?bierzemy to pod uwagę – przyznaje.
Zwiększenie efektywności
W celu zwiększenia efektywności grupy Mispol chce też przeprowadzić restrukturyzację polegającą na wprowadzeniu?specjalizacji w zakładach.
– Chcemy, by produkcja nadal odbywała się w naszych fabrykach w Czechach i w Polsce, ale zakłady te mają się specjalizować w wytwarzaniu określonych wyrobów – tłumaczy Jasinskas. Nie ujawnia, gdzie będzie zlokalizowana produkcja karmy dla zwierząt, a gdzie fabryka wytwarzająca konserwy i smarowidła.
Obecnie działa pięć zakładów zlokalizowanych w Polsce, Czechach i na Białorusi. Wcześniejszy zarząd grupy spożywczej planował rozbudowanie fabryki w Czechach tak, by mogła ona zwiększyć moce w zakresie produkcji karmy dla zwierząt. – Na razie analizujemy ten pomysł – dodaje Jasinskas.