Colian wierzy, że w 2012 r. Hellena wyjdzie na plus

Segment napojów od kilku lat psuje spożywczej grupie wyniki. Na rynku pojawiły się informacje, że zarząd szuka kupca na Hellenę. Spółka dementuje i zapowiada zyski

Aktualizacja: 18.02.2017 06:54 Publikacja: 27.03.2012 01:07

Jan Kolański, szef Coliana, zapowiada, że ten rok Hellena wreszcie zakończy na plusie, a jej sprzeda

Jan Kolański, szef Coliana, zapowiada, że ten rok Hellena wreszcie zakończy na plusie, a jej sprzedaż przekroczy 100 mln zł. Aby się to udało, musi być jednak spełniony jeden warunek: ciepłe lato.

Foto: Archiwum

Nie planujemy sprzedaży Helleny. Oczekujemy, że zrealizowane ostatnio inwestycje, m.in. aseptyczna linia do produkcji napojów, poprawią wyniki tego segmentu – mówi Jan Kolański, prezes Coliana (dawna Jutrzenka).

Giełdowa spółka kupiła Hellenę za ok. 75 mln zł w połowie 2007 r. Trafiła na kiepski okres. – Kiedy kupiliśmy Hellenę, konsumpcja napojów rosła o ponad 20 proc. rocznie. W kolejnych latach było już tylko gorzej – mówi Kolański. Podkreśla, że na przełomie roku pojawiły się kilkuprocentowe zwyżki w kategorii oranżady. – Dlatego jesteśmy dobrej myśli co do tego roku – mówi.

Potrzebne gorące lato

Mimo trudnego dla napojów roku 2011 podczas sezonu wiosenno-letniego sprzedaż oranżady Hellena wzrosła wartościowo o ponad 18 proc. Jednak skala biznesu wciąż jest za mała, aby osiągnął on próg rentowności. Ma się to zmienić w tym roku.

– Koncentrujemy się na poprawie rentowności tego segmentu. Pracujemy nad optymalizacją kosztów, głównie logistyki i współpracy z odbiorcami. Jeśli w tegorocznym sezonie pogoda będzie sprzyjała, powinniśmy bez problemu przekroczyć 100 mln zł ze sprzedaży i rok zakończyć zyskiem – mówi Kolański.

Najwyższe marże w słodyczach

W ubiegłym roku sprzedaż napojów wyniosła 89,5 mln zł, a strata netto z tytułu tej działalności 9,6 mln zł. Rok wcześniej sprzedaż sięgnęła 72,4 mln złotych, a strata 9,3 mln zł. Jak podkreśla Adam Kaptur, analityk Millennium DM, na ubiegłoroczne wyniki tego segmentu należy patrzeć przez pryzmat bardzo wysokich cen cukru.

Reklama
Reklama

Najważniejszym biznesem Coliana jest sprzedaż słodyczy. W 2011 r. odpowiadała za ponad 65 proc. skonsolidowanych przychodów. Tu grupa osiąga też najwyższe marże (5,8-proc. rentowność netto w 2011 r.). Drugą pozycję zajmuje segment przypraw, a trzecią napojów. Nie jest jednak wykluczone, że wkrótce ta kolejność się zmieni. Szybko rosnącej sprzedaży napojów towarzyszy bowiem spadek przychodów w segmencie kulinarnym. W ubiegłym roku odpowiadał on za prawie 17 proc. obrotów grupy. Osiągnął niespełna 3-proc. rentowność netto.

Cała grupa spożywcza miała w 2011 r. 638,7 mln zł przychodów i 19,5 mln zł zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio: 621,6 mln zł oraz 30,7 mln złotych. Zarząd nie będzie publikował prognoz finansowych. Zapowiedział jednak, że na ten rok planowana jest poprawa wyników w stosunku do ubiegłorocznych.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Kurs LPP blisko historycznego szczytu. Sceptyczka podniosła wycenę
Handel i konsumpcja
Miliardy na znane marki, czyli ABG buduje masę przed IPO
Handel i konsumpcja
Założyciel CCC: już się nie potknę, jestem za blisko biznesu
Handel i konsumpcja
Szalony wzrost cen kawy potrwa nawet dwa lata
Handel i konsumpcja
Eurocash gasi nadzieję na poprawę
Handel i konsumpcja
Wawel: Insider w akcji
Reklama
Reklama