Obroty powinny wzrosnąć o kilkadziesiąt procent – powiedział Bogusz Kruszyński, prezes Redanu. Zarząd, po odwołaniu prognoz finansowych pod koniec lutego, nie podaje jednak nowych założeń. W całym 2011 r. odzieżowa grupa miała blisko 2,6 mln zł zysku netto przy 380,3 mln przychodów.
I kwartał tego roku wypadł jednak słabo. Grupa handlująca odzieżą pod markami Top Secret, Troll i Drywash oraz w sieci dyskontowej Textilmarket, poniosła w w pierwszych trzech miesiącach blisko 5,5 mln zł straty netto, względem 2 mln zł na minusie przed rokiem. Obroty w tym okresie wzrosły o 14?proc., do 87,3 mln zł, a marża handlowa, która wyniosła 39,2 mln zł, zwiększyła się 15 proc.
Zwyżki te nie były jednak wystarczające dla pokrycia rosnących w tym okresie o 23 proc., do 44 mln zł, kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu, związanych z rozwojem sieci sklepów (powierzchnia handlowa zwiększyła się rok do roku aż o 26 proc.). To zdaniem zarządu główna przyczyna pogorszenia wyników. Dlatego celem na kolejne miesiące jest wdrożenie działań wspierających wzrost sprzedaży. Chodzi m.in. o poszerzenie oferty, budowę bardziej wyrazistego wizerunku marek oraz zwiększenie zapasów (zbyt mało towaru było jedną z przyczyn słabych obrotów w styczniu i lutym).
Zarząd podkreśla z kolei, że sprzedaż przez Internet podwoiła się rok do roku i zapewniła w I kwartale około 5 mln zł obrotów. O połowę wzrosła sprzedaż za granicą (Rosja i Ukraina). – Rozwój tych dwóch kanałów ma dla nas strategiczne znaczenie. Mają one duży potencjał rozwoju i dobrze w nich zarabiamy – dodał Kruszyński.