Nasze wyniki nie będą zaskoczeniem

Rozmowa | Piotr Nowjalis, z wiceprezesem CCC rozmawia Maciej Rudke

We wrześniu CCC zanotowało wzrost sprzedaży aż o 51 proc. wobec ubiegłego roku. Czy doszło do przesunięcia popytu z października? Jaki jest bieżący miesiąc?

Październik wypada przyzwoicie, na pewno jest lepszy niż w ubiegłym roku. Pod względem wielkości sprzedaży to jest najlepszy miesiąc w historii spółki. Miał jednak dwie odsłony. Do 20 października w sklepach, które można porównywać, notowaliśmy dwucyfrowy procentowo wzrost sprzedaży. Natomiast ciepła i słoneczna pogoda w ostatnim tygodniu  negatywnie wpłynęła na ruch w sklepach i wartość sprzedaży.

Jaka więc konkretnie w październiku była tzw. sprzedaż porównywalna?

Do 28 października sprzedaż porównywalna wzrosła o 6 proc. Jednak w całym miesiącu skończy się w okolicach zera, bo w ostatnim tygodniu baza porównawcza będzie bardzo wysoka – jest to spowodowane nadejściem zimy w tym okresie rok temu. Od początku roku do tej pory sprzedaż porównywalna w spółce jest 4 proc. na plusie. Po świetnym wrześniu i przyzwoitym październiku, kiedy kupowano głównie kolekcję jesienną, czekamy na zimne dni i dynamiczny wzrost sprzedaży obuwia zimowego.

Średnia prognoz analityków zakłada 25 mln zł zysku netto CCC w III kwartale, co oznacza wzrost o 50 proc. rok do roku. To możliwa do osiągnięcia wartość?

Zanotowaliśmy wzrost zysku netto w tym okresie. Wyniki, jakie zaprezentujemy za III kwartał, nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem.

IV kwartał to najważniejszy dla CCC okres. Czy możliwe jest uzyskanie w nim 100 mln zł zysku netto i w efekcie 150 mln zł w całym roku?

Wszystko to jest jak najbardziej realne. Decydujący wpływ jak zwykle będzie mieć pogoda.

Otwieracie swój pierwszy sklep w Niemczech. Z raportu DM PKO BP wynika, że w przyszłym roku otworzycie tam 35 placówek. Decyzja została już podjęta?

To interpretacja analityka naszych założeń biznesowych. Umów na przyszły rok i kolejne lata jeszcze nie podpisaliśmy. Prowadzimy negocjacje na wszystkich rynkach, na których jesteśmy obecni. Decyzje dotyczące tempa rozwoju na nowych rynkach (Niemcy, Austria, Turcja, Słowenia, Chorwacja – red.) nie zostały jednak jeszcze podjęte. Wszystkie szczegółowe informacje na ten temat ujawnimy dopiero w lutym.

Na którym rynku tempo ekspansji CCC może przyspieszyć?

W pierwszej kolejności może to nastąpić na rynku niemieckim, szczególnie ze względu na jego wielkość. Z powodu wielkości i struktury demograficznej bardzo atrakcyjna jest też Turcja. Na początku grudnia otworzymy w tym kraju dopiero drugi sklep, więc potrzebujemy trochę czasu na oceny. Na pewno również na tym rynku będziemy inwestowali.

Rozważacie wstrzymanie rozwoju w którymś z krajów?

Nie ma mowy o przerwaniu ekspansji na nowym rynku, gdzie sprzedaż nie jest w pełni satysfakcjonująca. W takim przypadku może dojść jedynie do modyfikacji tempa rozwoju.

W przyszłym roku na otwarcia sklepów wydacie ok. 100 mln zł, do tego dojdzie budowa centrum logistycznego za 60 mln zł. Inwestycje wpłyną na politykę dywidendową?

Obecnie ustalamy plany i założenia inwestycji w kolejnych latach i na tym etapie jest zbyt wcześnie, aby mówić o szczegółowej polityce dywidendowej. Ale zapewniam, że nie planujemy zaprzestania wypłacania dywidendy z powodu inwestycji.

Z powodu rozwoju koszty mocno wzrosną?

Koszty sprzedaży na metr kwadratowy w krajach Europy Środkowej trzymamy pod kontrolą. W Austrii i Niemczech są wyższe, co wynika z większych kosztów osobowych i faktu, że otwieramy sklepy w dobrych lokalizacjach, gdzie czynsze są nieco wyższe. Rzeczywiście wzrosły koszty ogólnego zarządu związane z uruchomieniem nowych rynków i pojawieniem się kosztów administracyjnych w nowych krajach oraz kilkunastu etatów w Polsce. Jednak w skali rozwoju spółki to relatywnie niewielkie kwoty rzędu kilku milionów złotych. Mamy filozofię  centralizowania zarządzania, dlatego bardzo wiele czynności będzie obsługiwanych w centrali w Polkowicach.

CV

Piotr Nowjalis

jest absolwentem wydziałów ekonomicznego i prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Karierę zawodową zaczynał w 1997 r. jako inspektor finansowy w Polskich Liniach Oceanicznych. W latach 1998–1999 był specjalistą ds. finansowych w Lotosie. Od 1999 r. do 2002  r.  dyrektor finansowy w KGHM. Od 2008 r. jest dyrektorem finansowym i członkiem zarządu CCC. MR