Dzisiaj po sesji zarząd Prima Mody poinformował, że prowadzi z Bankiem Pekao, w którym posiada wielocelowy limit kredytowy, „zaawansowane rozmowy dotyczące przedłużenia obowiązującej strony umowy na okres co najmniej 12 miesięcy". „Dotychczasowe przedłużenie miało na celu dać stronom dodatkowy czas na uzgodnienie warunków negocjowanego przedłużenia" - czytamy w komunikacie.

Parę dni temu zarząd firmy zawiadamiał, że otrzymał zwrotnie podpisany aneks do umowy z Pekao, na podstawie którego ustalony został górny limit wierzytelności na kwotę 2,65 mln zł. Umowa została przedłużona do 31 października 2015 r. Pozostałe podstawowe warunki pozostały bez zmian.

Na koniec 2014 r. spółka miała 4 mln zł kredytu w Pekao, z czego 2,38 mln zł do spłaty. W przypadku Raiffeisen Bank Polska było to odpowiednio 4,1 mln zł i 1,3 mln zł. Raiffeisen przedłużył umowę do marca 2016 r.

Sytuacja finansowa Prima Mody jest trudna. Już w raporcie za I półrocze zarząd wskazał, że ryzykiem, jakie może mieć wpływ na dalszą kontynuację działalności, jest przedłużenie kredytu z Pekao, którego termin spłaty przypadał na wrzesień 2015 roku. Audytor wskazał dodatkowo na niepokojące tendencje: spadek przychodów i marż, utrzymującą się stratę na sprzedaży i netto, niski wskaźnik płynności, rosnącą stopę zadłużenia i ujemny kapitał obrotowy.

Tymczasem spółka wciąż nie odzyskała pieniędzy, które kilka lat temu pożyczyła prezesowi Dariuszowi Plesiakowi (to główny akcjonariusz firmy). Jej saldo na koniec czerwca wyniosło 1,6 mln zł łącznie z odsetkami.