Dino Polska ma za sobą bardzo udany kwartał. Dynamika wzrostu wyników zaskoczyła analityków i inwestorów. Zarząd podtrzymuje prognozę dwucyfrowego wzrostu sprzedaży porównywalnej na ten rok. Zakłada też, że duża część kosztów poniesionych w związku z koronawirusem nie będzie powtarzalna w kolejnych kwartałach.
Zmiana prezesa
Akcje Dino Polska to jeden z czołowych tegorocznych walorów w gronie krajowych dużych spółek. Jeszcze w kwietniu jedna akcja spółki kosztowała blisko 190 zł. W ostatnich tygodniach spadła w okolice 155 zł. W poniedziałek, w reakcji na wyniki za I kwartał, akcje Dino mocno zwyżkowały. Po południu cena sięgała 168,6 zł, co oznaczało ponad 8-proc. zwyżkę. Od początku roku daje to ponad 17 proc. wzrostu.
Kilka dni temu Szymon Piduch, wieloletni prezes Dino, zrezygnował. Pozostanie jednak w grupie i dołączy do rady nadzorczej. Jak tłumaczył, Tomasz Biernacki, założyciel i największy akcjonariusz, zaproponował mu przejście do rady nadzorczej. – Po kilku tygodniach dyskusji postanowiłem przyjąć jego propozycję – stwierdził Piduch. – Będę aktywnym członkiem rady nadzorczej. Będę przede wszystkim nadzorował na bieżąco dział ekspansji, czyli proces akceptacji i napływów działek pod rozbudowę kolejnych sklepów Dino – zapowiedział Piduch. – W Dino pracuje wielu doświadczonych dyrektorów, zarząd też jest bardzo sprawny. Pojawiła się potrzeba, którą rozumiem, aby odpowiednio wzmocnić radę nadzorczą moją osobą, będącą też przeciwwagą dla zarządu – komentował Piduch. Dodał, że nie planuje wiązać się z inną firmą.
Wysoka wycena
– Obserwowaliśmy silny popyt zarówno w styczniu, jak i lutym. Bardzo dobrze odnaleźliśmy się też w marcu, kiedy nasza sprzedaż wzrosła jeszcze mocniej – podsumował I kwartał prezes Dino. Zarząd spółki podtrzymał tegoroczne cele, które ogłosił podczas publikacji wyników za 2019 r. – Wierzę, że jesteśmy w stanie lekko poprawić marżę EBITDA w tym roku – oznajmił Piduch. – Wskaźnik like for like powinien utrzymać się na niskim dwucyfrowym poziomie w całym 2020 r. (20,3 proc. rok do roku w I kwartale – red.) – potwierdził Piduch. Zarząd nie chciał odnieść się do oceny początku II kwartału.