Wzmożona aktywność kupujących była odpowiedzią na wyniki kwietniowej sprzedaży. W zakończonym niedawno miesiącu przychody ze sprzedaży największego krajowego dystrybutora elektrotechniki wyniosły prawie 101 mln zł i były o prawie 50 proc. wyższe niż w analogicznym miesiącu poprzedniego roku. Z tego sprzedaż online przyniosła 73,8 mln zł, co jest wynikiem o ponad 54 proc. lepszym niż przed rokiem. – Jeśli spojrzeć na dane z poprzednich lat, kwiecień nie należał do miesięcy, w których osiągaliśmy najwyższe obroty, a dodatkowo w tym roku był krótszy o dwa dni robocze od rekordowego dotychczas marca, w którym po raz pierwszy została przekroczona granica 100 mln zł sprzedaży w jednym miesiącu. Marzec 2021 roku, w którym po raz pierwszy osiągnęliśmy dziewięciocyfrowe przychody ze sprzedaży, był niewątpliwie impulsem do jeszcze intensywniejszej i bardziej efektywnej pracy w kolejnym miesiącu, to jednak nie wszystko. Tegoroczny kwiecień stanowi dowód na to, że nasza oferta jest coraz bardziej uniwersalna, kompleksowa, a przy tym odporna na sezonowość. Nieustannie przybywa produktów z bardzo wielu gałęzi asortymentu w ofercie magazynowej, a więc z określoną dostępnością i czasem realizacji. Klienci dostrzegają to i doceniają. To w dużej mierze efekt intensywnego rozwoju alternatywnych modeli sprzedaży, w szczególności marketplace'u hybrydowego – komentuje Krzysztof Folta, prezes Timu.

W okresie pierwszych czterech tegorocznych miesięcy obroty spółki zwiększyły się o ponad 28 proc., osiągając 363,1 mln zł.