Powód? Na zobowiązanie spółki kolejowej Zbigniewa Jakubasa wobec banku zostały w poprzednich kwartałach utworzone tylko częściowe rezerwy. Ogólne zobowiązania Feroco z tytułu opcji w BRE to około 100 mln zł. Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, dotychczasowe odpisy banku wyniosły około 30 mln zł.
– W IV kwartale 2008 r. utworzyliśmy częściowe odpisy na utratę wartości wierzytelności od spółki Feroco – mówi Paulina Rutkowska, rzeczniczka BRE Banku. – Bank prowadzi bardzo ostrożną politykę wyceny i nie będzie na razie rozwiązywać tych rezerw. Być może będziemy robić to stopniowo w kolejnych latach – zapowiada Rutkowska. Nie chce zdradzić, na ile bank wyceni akcje Feroco, które obejmie podczas najbliższej emisji.
Jak pisaliśmy, BRE uzyska około 30 proc. akcji Feroco. – Bank w poprzednich kwartałach odpisał już kilkadziesiąt milionów złotych na należności od Feroco. Teraz pozostałą część zamieni na akcje, które do jego bilansu trafią po wartości mniej więcej odpowiadającej brakującej kwocie – komentuje Marek Juraś, główny analityk Domu Maklerskiego BZ WBK. – Tym samym zakładamy, że wpływ całej operacji na wyniki BRE Banku będzie w tym kwartale neutralny. Czy jednak definitywnie zamyka to sprawę strat na tym kliencie w przyszłości, trudno powiedzieć – dodaje.
Wynik II lub III kwartału mogą dodatkowo obciążyć rezerwy z tytułu udzielonego Feroco kredytu obrotowego (mówił o nim wczoraj w „Parkiecie” Przemysław Gdański, członek zarządu BRE). Ile kredytu dostanie Feroco – przedstawiciele banku nie chcą powiedzieć, tłumacząc się tajemnicą bankową.
– Nawet jeśli sprawa transakcji opcyjnych Feroco została już wyjaśniona, to można spodziewać się dodatkowych rezerw z tytułu udzielonych kredytów tej spółce – komentuje Michał Sobolewski, analityk Domu Maklerskiego IDMSA.