Oprócz banku inwestycyjnego Goldman Sachs, o którego ofercie informowaliśmy kilka dni temu, mniejszościowymi udziałami w GPW zainteresowane są: Merrill Lynch, Banco Espirito Santo de Investimento, Wood & Company, Concorde Securities i Pekao – ustalił „Parkiet”. Tylko ta ostatnia instytucja od lat aktywnie działa na polskim rynku kapitałowym.
– Mogę potwierdzić, że do MSP wpłynęło sześć ofert od uczestników giełdy – mówi nam Joanna Schmid, wiceminister skarbu.Symboliczne zainteresowanie krajowych instytucji może dziwić, tym bardziej że Izba Domów Maklerskich od lat mówiła o konieczności udziału krajowych firm w prywatyzacji giełdy.
– Brak zainteresowania naszych domów maklerskich kupnem udziałów w GPW jest głównie efektem przyjętego przez resort skarbu sposobu prywatyzacji – mówi Maria Dobrowolska, szefowa IDM. – Przejęcie pakietu kontrolnego giełdy przez inwestora branżowego to bardzo zły pomysł – twierdzi.
Podpis prezydenta pod nowelizacją ustawy o obrocie instrumentami finansowymi może przyspieszyć prywatyzację warszawskiego parkietu. Skarb Państwa wielokrotnie twierdził, że nie sprzeda giełdy przed wypłatą dywidendy. Teraz ma taką możliwość. Przez lata w kasie GPW uzbierało się ponad 500 mln zł.