Wynik za dziewięć miesięcy nie jest dużo wyższy, a wynosi 14,9 mln zł, czyli o 73 proc. niższy niż za trzy kwartały zeszłego roku.

Bank wyjaśnia, że główną przyczyną takiego spadku jest wzrost kosztów administracyjnych o 21,2 proc. BOŚ wydał więcej pieniędzy na reklamę, czynsze i doradztwo, usługi audytorskie i badania marketingowe, oraz wynagrodzenia dla pracowników. Zarząd tłumaczy, że wzrost tych pozycji związany jest z wprowadzaniem zmian w modelu biznesowym banku, w tym także w strategii sprzedażowej.

BOŚ w ciągu trzech kwartałów utworzył 38,7 mln zł rezerw, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego wynik odpisów był dodatni i wyniósł 3,5 mln zł. Bank zawiązał rezerwy głównie na kredyty detaliczne.Jednocześnie spółka miała po trzech kwartałach wyższy wynik odsetkowy (3,9 proc.) i z prowizji (9,9 proc.).

Współczynnik wypłacalności BOŚ spadł od początku roku o 1 pkt proc., do 11,2 proc. Wskaźnik kredytów do depozytów wzrósł z 84,6 proc. na koniec grudnia 2008 roku do 88,1 proc na koniec września. Jeśli plany dokapitalizowania banku jeszcze w tym roku się powiodą, to na koniec roku współczynnik wypłacalności zdecydowanie się zwiększy.

Sam bank (w grupie BOŚ jest jeszcze biuro maklerskie) od stycznia do września tego roku zarobił 4,4 mln zł. Ten rezultat był niższy o 92,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.We wtorek kurs BOŚ spadł o 1,2 proc., do 87,95 zł.