KNF: jest więcej skarg na banki

Klienci donoszą na banki. W zeszłym roku Komisja Nadzoru Finansowego dostała 3710 skarg, o 78 proc. więcej

Publikacja: 18.01.2010 07:56

KNF: jest więcej skarg na banki

Foto: GG Parkiet

Powodem wzrostu liczby skarg jest większa świadomość klientów, i to dotycząca zarówno funkcjonowania rynku finansowego, jak i istnienia instytucji nadzorujących ten obszar. Ale znaczenie miały też problemy wywołane przez kryzys – mówi Iwona Torzewska, naczelnik wydziału skarg w departamencie ochrony klienta w urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego.Spośród nadesłanych skarg aż 3644 (98,2 proc.) dotyczyło działalności banków komercyjnych, a tylko 66 spółdzielczych.

[srodtytul]Skarżą się dłużnicy[/srodtytul]

W minionym roku dominowały skargi od osób, które są zadłużone w kilku lub kilkunastu bankach. – Proszą nas o pomoc, o wpłynięcie na banki, żeby udzieliły im kredytu konsolidacyjnego. Wymieniają banki, które ich zdaniem prowadziły zbyt liberalną politykę kredytową – mówi Torzewska. W tych indywidualnych przypadkach KNF niewiele może zrobić.

Nadzór zwraca natomiast uwagę na banki, które zdecydowały się udzielić pożyczki osobie spłacającej kilka kredytów. Sprawdza, jak do tego doszło i jak wygląda w tych bankach badanie zdolności kredytowej. KNF przygotowuje również nową rekomendację, która ma określić sposób oceny zdolności kredytowej.

– Pojawiają się skargi na prowadzoną przez banki windykację. W naszej ocenie w wielu przypadkach bankowcy posuwają się za daleko – twierdzi Torzewska. – Dzwonią do klientów przed godz. 6 rano, czy po godz. 22, szukają ich w pracy.

[srodtytul]Klienci nie lubią podwyżek[/srodtytul]

W minionym roku ze względu na mniejszy popyt na kredyty i mniejszą chęć banków do ich udzielania poszukiwały one innych źródeł przychodów. Jednym z nich była podwyżka prowizji i opłat. Na te zmiany klienci też się skarżyli, tylko że nic z takim skargami nie można zrobić. Banki mają prawo zmienić swoje opłaty, jeżeli pozwalają na to zapisy umowy.

[srodtytul]60 proc. skarg zasadnych[/srodtytul]

Nie wszystkie skargi, które dostaje KNF, są zasadne. Te, które nadzór uznaje za słuszne, to około 60 proc. wpływających. Banki przyznają się do błędów, niedoróbek jedynie w przypadku 10 proc. skarg.

[srodtytul]Szczególne zainteresowanie[/srodtytul]

Kwestią, którą KNF się zajął – ze względu na rosnącą liczbę skarg – jest sposób postępowania po śmierci zadłużonej w banku osoby. – Ustalamy, jakie w takich przypadkach w bankach są procedury postępowania. Jakie informacje i komu bank po śmierci kredytobiorcy może przekazać, kto spłaca kredyt, czy bank pobiera dodatkowe opłaty w związku z tym, że kredyt przez pewien czas nie był spłacany przez spadkobierców z przyczyn od nich niezależnych, itd. – wyjaśnia Torzewska.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy