We wtorek na warszawskiej giełdzie zadebiutuje przedsiębiorstwo dewelopersko-budowlane Interbud-Lublin. Atmosferę święta psują jednak informacje napływające z lubelskiego sądu gospodarczego. Jak dowiedział się „Parkiet”, w sądzie znajdują się dwa wnioski o ogłoszenie upadłości Interbudu. Złożyli je dwaj byli podwykonawcy kontraktów realizowanych przez lubelskie przedsiębiorstwo: Gazimex, który domaga się zapłaty ponad 5 mln zł, oraz AMG, walczące o 0,3 mln zł.
Spory między kontrahentami w branży budowlanej nie są niczym szczególnym. Nie brak również przypadków wpływania na drugą stronę za pomocą takich narzędzi jak wnioski o upadłość. Problem w tym, że informacji o roszczeniach kontrahentów próżno szukać w prospekcie emisyjnym spółki.
[srodtytul]Spór o kontrakt od KUL[/srodtytul]
– Nasz spór z Interbudem-Lublin dotyczy umów na wykonawstwo inwestycji w Stalowej Woli – informuje Ireneusz Gazda, właściciel Gazimeksu. Interbud-Lublin budował tam budynki dydaktyczne na zlecenie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – W lipcu odstąpiliśmy od umowy dotyczącej inwestycji w Stalowej Woli. Interbud nie zapłacił nam wynagrodzenia za czerwiec, nie zwrócił nam ponadto kaucji gwarancyjnej.
O pieniądze walczymy od połowy sierpnia. Złożyliśmy wniosek o upadłość, gdyż przez to, że Interbud nie uregulował płatności wobec nas, nie mogliśmy zapłacić naszym podwykonawcom – dodaje Gazda.