Leasingodawcy chcą uczestniczyć w projektach pro-ekologicznych związanych z zobowiązaniami, które Polska wzięła na siebie, wstępując do Unii Europejskiej. Takim przykładem są elektrownie wiatrowe.
– Od kilku lat obserwujemy rynek i widzimy spore zapotrzebowanie na nowe rozwiązania finansowe. Stąd też wziął się pomysł na Eko-Leasing, specjalny produkt umożliwiający kompleksowe finansowanie elektrowni wiatrowych, który wprowadziliśmy jako pierwsi na polskim rynku – mówi Tomasz Górski, koordynator ds. leasingu elektrowni wiatrowych w BZ WBK Finanse & Leasing. Zainteresowanie ekologicznymi rozwiązaniami wśród polskich firm jest coraz większe, zwłaszcza że mogą liczyć na unijne wsparcie.– Rynek energetyki odnawialnej w Polsce jest niezwykle perspektywiczny. Dotyczy to zwłaszcza energetyki wiatrowej. W swoim ostatnim raporcie „Pure Power” analitycy Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (EWEA) zaliczyli nasz kraj do grona państwa o najwyższym potencjale rozwoju mocy farm wiatrowych – mówi Maciej Sus, dyrektor zarządzający Corporate Leasing w Europejskim Funduszu Leasingowym.
Z danych za I półrocze 2010 r. opublikowanych przez Urząd Regulacji Energetyki wynika, że zdolności wytwórcze elektrowni wiatrowych na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy się podwoiły, z ponad 500 MW w czerwcu 2009 r. do ponad 1000 MW w lipcu bieżącego roku. Dla porównania w tym samym czasie przyrost mocy źródeł wykorzystujących biomasę do produkcji energii elektrycznej wyniósł zaledwie 20 MW.
[srodtytul]Lepsze, bo nowe[/srodtytul]
Leasing umożliwia przedsiębiorcom sfinansowanie zarówno nowych, jak i używanych elektrowni wiatrowych. Finansowanie obejmuje maszt i turbinę oraz transformatory. Często, producenci wliczają do ceny elektrowni także koszty transportu turbiny i one również mogą zostać zaliczone do kosztów leasingu, ale tylko w przypadku gdy elektrownia jest transportowana i montowana przez jedną firmę. Zdarza się to jednak na ogół wtedy, gdy elektrownia jest nowa. Jeśli jest używana, inwestor kupuje ją zwykle od jednego dostawcy, podczas gdy transportem i montażem zajmuje się już inna firma. Elementami, które nie podlegają finansowaniu w leasingu, są prace projektowe oraz koszty badań. Wynika to z faktu, że podstawą leasingu są wyłącznie środki trwałe.