SSSB o polskich spółkach budowlanych

Jak to się dzieje, że w kraju, w którym buduje się tak dużo, wyniki budowlanych spółek giełdowych za I półrocze są tak słabe? To nie do pogodzenia z intuicją ? stwierdza wchodzący w skład Citigroup amerykański bank inwestycyjny Schroder Salomon Smith Barney.Za główny powód rozczarowujących wyników uważa dążenie zagranicznych partnerów polskich spółek do uzyskania jak największego udziału w rynku, czemu towarzyszy redukcja marż. Według szacunków SSSB, w ostatnich dwóch latach marża na działalności operacyjnej spadła z 12 do 8%. Rentowność spółek budowlanych została jeszcze bardziej obniżona z tego powodu, że ? działając w roli generalnych wykonawców ? mają one duże zapotrzebowanie na kapitał obrotowy.W 1999 r. polskie spółki budowlane ? wskazuje SSSB ? stały się celem licznych przejęć ze strony zagranicznych inwestorów strategicznych. Szwedzka Skanska objęła 94% akcji Exbudu, hiszpańska Acciona ? 24% Mostostalu Warszawa, a pochodząca z tegoż kraju firma Ferrovial ? 58,8% Budimeksu. Strategicznego partnera dla Mostostalu Zabrze będzie zapewne szukać w średnio odległej przyszłości ? posiadający 34,4% jego akcji Bank Handlowy.Zważywszy na niechęć polskich spółek budowlanych do łączenia się w swoim gronie, napływ zagranicznego kapitału strategicznego do Polski nie był zaskakujący ? stwierdza SSSB, który przypomina nieudane próby utworzenia grupy Mostostal Poland sprzed dwóch lat, jak i późniejsze, zwodnicze spekulacje o połączeniu Mostostalu Zabrze z Budimeksem lub Mostostalem Kraków. W wyniku niepowodzenia owych starań ? wskazuje amerykański bank ? gałąź ta pozostaje rozdrobniona, zaś największy uczestnik rynku, jakim jest Exbud, ma w nim zaledwie 2-proc. udział.SSSB uważa, że ? mimo podjętych przez zagranicznych inwestorów strategicznych restrukturyzacji swoich polskich firm ? w II kwartale sytuacja budowlanych spółek giełdowych prawdopodobnie się nie poprawi. Jego zdaniem, jednym z najważniejszych priorytetów jest dla nich odsprzedaż aktywów nie związanych z działalnością podstawową. W następnym etapie natomiast zapewne zaczną one przejmować mniejsze firmy dla uzyskania jak najrozleglejszego pokrycia geograficznego.Główną rolę w tym procesie ? zdaniem SSSB ? odegrają Budimex, Exbud i być może Mostostal Warszawa, które będą rozwijać się w ramach własnych struktur, jak również będą dokonywać selektywnych przejęć, na które kapitału dostarczą najprawdopodobniej ich inwestorzy strategiczni.Amerykański bank prognozuje jednak, że ? z powodu kosztów restrukturyzacji ? z wyjątkiem Budimeksu ? takiego zysku, jak w 1999 r., zapewne nie zdoła osiągnąć w tym roku żadna z giełdowych spółek budowlanych. Zaleca on przyjęcie wobec całej tej gałęzi przeważenia ujemnego. Zaliczonemu do spółek dużego ryzyka Exbudowi (od którego inwestorów odstręcza to, że ma on w wolnym obrocie zaledwie 6% akcji) obniżył on rekomendację z powyżej rynku do poniżej rynku. Utrzymał neutralną rekomendację dla ? uplasowanego również w grupie spółek dużego ryzyka ? Budimeksu, w tej samej grupie z neutralnej do poniżej rynku obniżył rekomendację dla Mostostalu Warszawa, a utrzymując rekomendację neutralną dla Mostostalu Zabrze przeniósł go z grupy średniego do dużego ryzyka.

M.K. (Londyn)