Większość dużych polskich spółek nie zamierza w najbliższym czasie wchodzić na wiedeńską giełdę Newex, na której będą notowane duże spółki wschodnioeuropejskie.
Przedstawiciele większości dużych polskich spółek poinformowali, że Newex skierował do nich swoją ofertę. Część nie była nią w ogóle zainteresowana, a inni wstrzymają się z decyzją, aż nowy rynek zacznie funkcjonować. Na razie tylko PKN Orlen poinformował, że jego akcje będą notowane na Neweksie, dlatego że dwa zagraniczne banki, które mają GDR-y notowane w Londynie, chcą zmienić rynek notowań na Newex.
Jednak większość polskich blue chipów woli pozostać na warszawskim parkiecie i notować GDR-y tylko w Londynie. ? Jesteśmy zadowoleni z płynności naszych akcji na warszawskiej giełdzie i nie interesuje nas parkiet wiedeński ? powiedziała Dorota Nowak, rzecznik Agory.
? Otrzymaliśmy ofertę od Neweksu, ale na tym etapie nie zamierzamy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Warszawska giełda jest bardzo atrakcyjną giełdą ? powiedział Sławomir Chłoń, prezes ComputerLandu.
Największa pod względem kapitalizacji firma notowana na warszawskim parkiecie Telekomunikacja Polska SA (TP SA) również otrzymała ofertę z Wiednia. Jednak TP SA zamierza raczej zadebiutować na Nasdaq niż w Wiedniu.