Finał dziewięcioletniegoprocesu

Po dziewięciu latach procesu sądowego i wyczerpaniu drogi odwoławczej we wszystkich instancjach Grzegorz Jedamski przegrał spór z BIG-BG ? podał wczoraj bank.W piątek Sąd Najwyższy oddalił kasację złożoną przez Grzegorza Jedamskiego i potwierdził żądania prawne banku.

dokończenie ze str. 1Przypomnijmy, że w styczniu 1992 roku Grzegorz Jedamski, akcjonariusz i członek rady nadzorczej dawnego Łódzkiego Banku Rozwoju (przejęty i sanowany przez BIG-BG), zaciągnął w tym banku kredyt, którego zabezpieczeniem były obligacje państwowe i weksel in blanco. W tym samym roku wycofał on obligacje stanowiące zabezpieczenie i jednocześnie zobowiązał się wnieść w zamian akcje spółki giełdowej.Według banku, zabezpieczenie to nie zostało ustanowione. Po wypowiedzeniu umowy kredytu Grzegorz Jedamski odmówił wykupu weksla na kwotę równą zaciągniętemu kredytowi powiększoną o odsetki. W 1993 roku łódzki Sąd Rejonowy zasądził na rzecz banku 1,97 mln zł wraz z odsetkami. Wyrok ten był zaskarżany w kolejnych instancjach, do kasacji w Sądzie Najwyższym włącznie.W czasie trwania sporu Grzegorza Jedamskiego z bankiem jego żona skierowała w 1994 roku do sądu pozew o unieważnienie umowy kredytowej będącej przedmiotem sporu. Wniosek ten, po przejściu wszystkich instancji i kolejnych apelacji oraz złożeniu kasacji, został oddalony przez Sąd Najwyższy w 1998 roku. W ciągu dziewięciu lat Grzegorz Jedamski oraz jego brat Wiktor Jedamski systematycznie zaskarżali również uchwały kolejnych zgromadzeń akcjonariuszy Łódzkiego Banku Rozwoju, BIG Banku i BIG-BG. Ostatnio bracia Jedamscy wspierali Deutsche Bank w próbie przejęcia BIG-BG.W opinii prawników, bracia Jedamscy prowadząc spór z bankiem odegrali bardzo istotną rolę w tworzeniu obecnego prawa spółek. Dzięki kolejnym orzeczeniom sądów uregulowano przepisy m.in. dotyczące fuzji czy też zaskarżania uchwał zgromadzeń akcjonariuszy.

P.U.