Bank Millennium z zaskakująco wysokim zyskiem. Pomimo franków!

W drugim kwartale 2025 r. zysk netto banku sięgnął 331 mln zł i przekroczył oczekiwania rynku. To imponujący wynik, biorąc pod uwagę wysokie koszty kredytów frankowych. Co za nim stoi i czy cały sektor poradzi sobie z obciążeniami walutowymi?

Grupa Kapitałowa Banku Millennium wypracowała w drugim kwartale 2025 r. zysk netto w wysokości 331 mln zł – podała grupa we wtorkowym komunikacie. To o niemal 30 proc. więcej niż oczekiwania rynkowe, w ankiecie „Parkietu” analitycy spodziewali się średnio 256 mln zł.

Wynik w II kwartale był także o 45 proc. wyższy niż rok wcześniej i aż 85 proc. wyższy niż kwartał wcześniej.

Jakie zyski Banku Millennium

Władze banku zaznaczają w komunikacie, że istotny wpływ na wyniki finansowe miały zarówno pozytywne, jak i negatywne zdarzenia jednorazowe przy nadal podwyższonym poziomie kosztów związanych z portfelem kredytów frankowych.

Koszty sagi frankowej w II kw. wyniosły łącznie 619 mln zł przed opodatkowaniem (razem z kosztami prawnymi), czyli o 13 proc. więcej niż w I kwartale. Dodatkowo, oprócz odpisów na rezerwy frankowe, po stronie negatywnych zdarzeń trzeba podać rezerwę 37 mln zł na koszty związane z ochroną konsumentów oraz rezerwę.

Po stronie pozytywnej bank wylicza zaś 28 mln zł zysku przed opodatkowaniem ze sprzedaży nieruchomości. W wyniku na instrumentach finansowych ujęto przeszacowanie udziałów w jednej z inwestycji kapitałowych (55 mln zł).

– Jestem zadowolony z osiągniętych wyników, zysku netto w wysokości 331 mln zł w II kw. oraz 511 mln zł razem w I półroczu 2025 r., pomimo utrzymujących się wysokich kosztów portfela walutowych kredytów hipotecznych – zaznacza cytowany w komunikacie Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium.

Jak rosną depozyty i kredyty w Millennium

Głównym źródłem dobrego wyniku kwartalnego w Banku Millennium była podstawowa stabilna działalność operacyjna. Portfel kredytów nie zmienił się kwartał do kwartału, choć w segmencie korporacyjnym widać przyspieszenie wzrostu do 3 proc. kwartał do kwartału, podczas gdy portfel detaliczny wykazał ujemną dynamikę kwartał do kwartału (głównie w efekcie niskiej sprzedaży nowych kredytów hipotecznych).

Depozyty wzrosły o 2 proc. kwartał do kwartału, wzrosła nadwyżka płynności, a wskaźnik kredyty/depozyty osiągnął nowe minimum na poziomie 61 proc. Liczba aktywnych klientów detalicznych wzrosła do 3,19 mln, o 4 proc. więcej rok do roku.

– Chciałbym podkreślić wyniki w bankowości korporacyjnej, gdzie w I półroczu 2025 r. produkcja nowych kredytów wzrosła aż o 66 proc. rok do roku, głównie za sprawą dynamicznego wzrostu w obszarze nowych kredytów inwestycyjnych. W raportowanym okresie dostarczyliśmy wszystkim naszym klientom wiele nowych rozwiązań i produktów, na czym zawsze się skupiamy – komentował prezes.

Ile ugód z frankowiczami w Banku Millennium

Wynik odsetkowy banku wyniósł w drugim kwartale 1,45 mld zł i był zgodny z oczekiwaniami. Dochód ten był o 23 proc. wyższy niż rok wcześniej i 2 proc. wyższy niż kwartał wcześniej. Marża odsetkowa spadła do 4,1 proc. z 4,2 proc. w I kwartale.

Wynik z prowizji wyniósł 1,88 mld zł i także był zgodny z konsensusem, w ujęciu rocznym spadł o 1 proc. i wzrósł o 3 proc. w ujęciu kwartalnym.

Koszty ogółem wyniosły 602 mln zł i były nieco wyższe od oczekiwań. Wzrosły o 19 proc. rok do roku i spadły 10 proc. kwartał do kwartału.

Jeśli chodzi o problem kredytów frankowych, Bank Millennium podał, że liczba nowych ugód z frankowiczami w dalszym ciągu przewyższała liczbę nowych pozwów. Do tej pory zawarto ponad 28 tys. ugód, co stanowi 46 proc. liczby umów kredytowych aktywnych w momencie pełnego wdrożenia programu ugód.

Napływ nowych spraw sądowych dotyczących kredytów walutowych nadal spowalniał – w II kw. było ich nieco ponad 1000 wobec średniej kwartalnej z 2024 roku wynoszącej 1461. Liczba toczących się spraw sądowych dalej malała, a wskaźnik rezerw na ryzyko prawne w relacji do brutto portfela aktywnego przekroczył poziom 142 proc.