LOT nie zamierza oddać rynku i chce kupować samoloty

Przewozy lotnicze są dla polskiego przewoźnika dochodowe. Firma chce inwestować w rozbudowę floty samolotów

Aktualizacja: 23.02.2017 08:02 Publikacja: 13.03.2007 06:56

PLL LOT bierze pod uwagę możliwość sprzedaży 2,5 mln akcji Pekao (1,5 proc. kapitału). Zdaniem Piotra Ikanowicza, dyrektora finansowego LOT-u, mogłoby do tego dojść w przyszłym roku.

Pozyskane pieniądze, przy uwzględnieniu wczorajszego kursu Pekao byłoby to około 600 mln zł, mogłyby zostać wykorzystane na rozwój działalności lotniczej.

Pieniądze na nowe samoloty

W szczególności chodzi o możliwość finansowania zakupu nowych samolotów. Maszyny standardowo brane są w leasing finansowy, jednak na początek firma lotnicza musi zapłacić 15 proc. ich wartości w postaci zaliczki. W tym i w kolejnych latach na ten cel będzie przeznaczanych po około 200 mln zł. Pozostałe 85 proc. kwoty jest spłacane w ratach.

W tym roku flota LOT-u zwiększy się o cztery samoloty, łącznie do 66 maszyn (razem z samolotami należącymi do spółki zależnej Centralwings). Firma zakłada, że w jej barwach w 2012 r. będzie latać 90 maszyn, w tym od przyszłego roku także nowoczesne samoloty dalekiego zasięgu: Boeingi 787.

Przewozy są dochodowe

LOT szacuje, że w 2007 r. z działalności podstawowej uzyska ponad 3 mld zł przychodów, a wynik z tej działalności sięgnie 19,6 mln zł. Tegoroczny zysk netto powinien wynieść natomiast 15,8 mln zł.

W 2006 r. polski przewoźnik miał prawie 2,8 mld zł obrotów i 13 mln zł zysku z działalności podstawowej. Dzięki sprzedaży 1 mln akcji Pekao za około 220 mln zł oraz centrum LIM w Warszawie za około 430 mln zł, zysk netto sięgnął 540 mln zł. Przychody ze sprzedaży tych aktywów pozwoliły LOT-owi spłacić trzy duże kredyty. Dzięki temu na koniec 2006 r. nie miał już znaczącego zadłużenia w bankach innego niż leasing.

W minionym roku Centralwings (tania linia lotnicza LOT-u obsługująca również połączenia czarterowe) poniosła 61,5 mln zł straty netto. W tym roku ma ona być o połowę niższa. W 2008 r. spółka zależna LOT-u ma zacząć przynosić zyski. Na początku będzie niewielki.

Celem utrzymanie udziału

w rynku

Przy trwającym boomie przewozów lotniczych LOT chce utrzymać udział w rynku na poziomie nieco ponad 42 proc. Firma liczy, że w tym roku przewiezie o 14 proc. więcej pasażerów niż w 2006 r. (3,7 mln osób). Zależny Centralwings w tym roku zamierza gościć na pokładach swoich samolotów o 33 proc. więcej pasażerów niż w 2006 r., czyli 1,62 mln osób.

Średnie wykorzystanie miejsc w samolotach LOT-u ma wzrosnąć w tym roku do 77 proc., czyli prawie o 3 pkt proc. w porównaniu z danymi za 2006 r. LOT do każdego z obsługiwanych portów lata średnio dwa razy dziennie. W samolotach Centralwings zajętych ma być ponad 80 proc. miejsc.

Kto ma odkupić akcje od syndyka?

Nie ustają spekulacje,

która z państwowych spółek, oprócz KGHM, miałaby

odkupić 25 proc. akcji LOT-u

od syndyka masy upadłościowej Swissairu. Według "Rzeczpospolitej", MSP rozważa, by papiery kupiła Agencja Rozwoju Przemysłu. - Nikt do nas nie wystąpił z zapytaniem czy propozycją. Jeśli tak się stanie, przeanalizujemy sytuację - mówi Adam Stolarz, członek zarządu ARP.

Jako potencjalnego nabywcę typuje się również zbrojeniowy holding Bumar, w którego radzie nadzorczej zasiada popierany przez MSP były kandydat na prezesa LOT-u Tomasz Dembski. - Resort zaakceptowałby taką sutuację - mówi Paweł Kozyra, rzecznik ministerstwa skarbu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy