Rosyjski koncern Transnieft otrzymał polecenie, by w trybie pilnym, w ciągu dwóch tygodni, rozpocząć remont rurociągu "Przyjaźń", którym rosyjska ropa jeszcze 9 miesięcy temu była przesyłana do rafinerii Możejki.
Sensacje "Klaipedy"
O poleceniu, wydanym przez Federalną Służbę Nadzoru Ekologicznego, Technologicznego i Atomowego, czyli Rostiechnadzor, poinformowała wczoraj litewska gazeta "Klaipeda". Wieści tych nie potwierdziły jednak dotychczas ani litewskie MSZ, ani sama rafineria. - Na razie nie komentujemy tych doniesień, gdyż mamy zbyt mało informacji - powiedział portalowi Delfi przedstawiciel Możejek Mindaugas Voldemaras.
Transport rosyjskiego surowca ropociągiem "Przyjaźń-I" do Możejek (obecnie kontrolowanych przez Orlen) wstrzymano pod koniec lipca 2006 r. Strona rosyjska uzasadniła to awarią rury na odcinku między Briańskiem w Rosji a Nowopołockiem na Białorusi. W tej sytuacji litewska rafineria zdana była na import ropy poprzez terminal naftowy w Butyndze.
Rosjanie nigdy nie podali konkretnej daty usunięcia awarii i wznowienia przesyłu ropy na Litwę. Przeciwnie - ostatnio sugerowali, że ropociąg może już na zawsze pozostać suchy, ponieważ jego remont nie będzie opłacalny. Tym bardziej, jeśli doniesienia gazety "Klaipeda" potwierdzą się, będzie można mówić o sensacji.