Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin zarobił w ubiegłym roku na czysto 21,4 mln zł, przy 1,73 mld zł przychodów. W 2005 roku ZE PAK wykazał 40,2 mln zł zarobku, przy 1,7 mld zł sprzedaży. Wynik operacyjny drugiego co do wielkości producenta energii elektrycznej w kraju (ma 12 proc. rynku) wyniósł w 2006 r. 13,8 mln zł. Kapitały własne elektrowni miały wartość prawie 1,1 mld zł.
Na pogorszenie wyników finansowych Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin wpłynął kilkumiesięczny konflikt z Kopalnią "Konin". W drugiej połowie 2006 roku przedsiębiorstwo to zmniejszyło istotnie dostawy węgla brunatnego. W efekcie elektrownia była zmuszona ograniczyć produkcję i wyłączyć trzy bloki energetyczne. Na początku roku obie strony podpisały porozumienie o dostawach surowca do 2027 r. Obecnie ZE PAK płaci kopalni za tonę węgla 50,2 zł. Nieoficjalnie wiadomo, że zgoda jest pozorna. Kopalnia "Konin" nie przesłała oficjalnej informacji w sprawie wielkości przyszłych dostaw surowca. To utrudnia elektrowni zaplanowanie modernizacji Pątnowa I. Spółce trudno oszacować, ile bloków ma wyłączyć na czas inwestycji.
Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin planuje w połowie czerwca zwołać walne zgromadzenie akcjonariuszy, które zatwierdzi raport roczny. Udziałowcy zdecydują m.in. o podziale zysku. Nie wiadomo, czy zgodzą się na wypłatę dywidendy, elektrownia planuje bowiem duże inwestycje. ZE PAK zakończy w br. budowę nowoczesnego bloku energetycznego Pątnów II o mocy 464 MW. Koszt tej sztandarowej inwestycji szacowany jest na ponad 2 mld zł. Dodatkowo spółka buduje instalacje do odsiarczania spalin kosztem 306 mln zł. W kolejnych latach dojdzie do modernizacji bloków energetycznych Pątnowa I.
Z informacji "Parkietu" wynika, że żaden potencjalny inwestor nie badał ksiąg ZE PAK. W ostatnich tygodniach spekulowano, że inwestycją w akcje spółki, oprócz zagranicznych koncernów branżowych, zainteresowany jest KGHM. Miałby odkupić walory od grupy Zygmunta Solorza-Żaka, która kontroluje około 40 proc. kapitału (Skarb Państwa ma 50 proc.).