Na przekór wątpliwościom analityków, przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa są spokojni o planowane inwestycje. Od początku roku firma elektryzuje rynek kolejnymi informacjami dotyczącymi nowych projektów. Buduje terminal gazu skroplonego LNG, kupuje złoża w Norwegii i przymierza się do budowy rurociągu łączącego Polskę i Danię. Choć większa część tych projektów to jeszcze pieśń przyszłości, w samym 2007 r. nakłady inwestycyjne PGNiG wzrosną do 2,5 mld zł z 1,6 mld zł w 2006 r. W I kwartale wydatki inwestycyjne sięgnęły 550 mln zł.
Opłacalny gazociąg w 2009 r.
- Cały czas sporo się dzieje w kwestii złóż norweskich - mówi Krzysztof Głogowski, prezes PGNiG. Dodaje, że jest już podpisany list intencyjny z duńską spółką Energinet.dk, według którego gazociąg do tego kraju może powstać w 2009 r. - Zakup udziałów w obszarach koncesyjnych złóż norweskich miał pozytywny wpływ na nasze negocjacje z Duńczykami - zapewnia prezes. Wierzy, że nawet jeśli finansowanie tego projektu spadnie w całości na polską spółkę, będzie dla niej opłacalny. Na początku maja PGNiG porozumiało się z Energinet.dk, w sprawie współpracy przy realizacji gazociągu bałtyckiego. Jak pisaliśmy, projekt może kosztować około 200 mln euro. Do końca listopada zostanie sfinalizowana transakcja kupna 15 proc. udziałów w licencjach norweskich złóż. Inwestycja może kosztować około 350 mln USD.
Pogoda sprzyjała wynikom
Wczoraj gazowy monopolista opublikował wyniki finansowe za I kwartał. Zysk netto wzrósł o 25 proc. w relacji do I kwartału ub.r. i wyniósł 787 mln zł. Znacznie przekroczył rynkowy konsensus, który opiewał na 653 mln zł.