Grupa Finansowa Premium będzie drugą notowaną na warszawskim parkiecie firmą faktoringową. Jako pierwszy w grudniu 2004 roku na giełdę wszedł Eurofaktor. Debiut tej spółki nie zakończył się jednak sukcesem. 3 mln akcji nowej emisji sprzedane zostały za minimalną cenę z widełek - 18 złotych. Zamiast planowanych 44 mln złotych Eurofaktor pozyskał tylko 36 mln zł. Przedstawiciele Grupy Premium są pewni, że nie powtórzą porażki Eurofaktora. Inwestorom chcą zaoferować 2 mln akcji i pozyskać aż 50 mln złotych kapitału. Większość tych pieniędzy ma być przeznaczona na dalszy rozwój usług faktoringowych.
Widełki cenowe przyszłej emisji ustalono w przedziale od 20-28 złotych. Wskaźnik ceny do zysku przy średniej cenie 25 złotych wynosi 52,6 (ten sam wskaźnik dla sektora instytucji finansowych to 22,3, dla firmy Eurofaktor 12,6 przed debiutem). Zarząd spółki przyznaje, że jest ona stosunkowo droga, jednak, jak przekonują prezesi, warto kupić akcje Premium. - Rynek faktoringu jest bardzo perspektywiczny i można odnieść na nim duży sukces - mówi Michał Nawrot, wiceprezes Grupy Premium. - Do tego, aby się rozwijać, brakuje nam tylko kapitału. Banki nie chciały udzielić firmie kredytu, bo albo same oferują faktoring i boją się konkurencji, albo uznały, że wierzytelności są zbyt ryzykownym zabezpieczeniem pożyczki - dodaje.
Rynek faktoringu w Polsce jest obiecujący, jednak branżę zdominowały banki, które albo świadczą faktoring w ramach swoich struktur, bądź wydzieliły w tym celu spółki zależne. Zdaniem Andrzeja Powierży, analityka DM PKO BP, małym podmiotom nie będzie łatwo zwiększać swojego udziału w rynku. - Przewagę będą mieć firmy mające dostęp do finansowania, wcześniej pozyskaną dużą bazę klientów albo spółki mające know-how inwestora strategicznego - mówi A. Powierża.
Przedstawiciele Grupy Premium twierdzą, że z bankami chcą konkurować nie ceną, ale jakością usług. - Myślę, że znaleźliśmy swoją niszę, klientów, którzy z różnych względów nie pójdą po finansowanie do banku. Poza tym chcemy się specjalizować i w przyszłości być liderem faktoringu pełnego. Obecne na rynku firmy w większości świadczą jednak faktoring niepełny - dodaje.
Spółka ma już plany, jak, oprócz środków z emisji pierwotnej, pozyskiwać dalsze finansowanie. Chce to zrobić dzięki emisji obligacji i pozyskaniu partnera strategicznego.