"Mam duże wątpliwości, że w 2008 roku uda się przejąć resztę akcji Petrobaltiku" - powiedział Olechnowicz dziennikarzom. Dodał, że na razie nie podpisano stosownego porozumienia ze Skarbem Państwa w tej sprawie, a przed wniesieniem musi być dokonana jeszcze wycena - przez doradcę, który nie został jeszcze wybrany.
Pod koniec lutego nadzwyczajne walne zgromadzenie Grupy Lotos zarekomendowało zarządowi spółki rozważenie zasadności podjęcia działań w celu podwyższenia kapitału zakładowego koncernu poprzez wniesienie do Grupy Lotos aportem akcji Petrobaltiku należących do Skarbu Państwa, co miałoby wesprzeć realizację Programu 10+.
Lotos już od dawna chce, aby SP wniósł aportem, nieodpłatnie, walory Petrobaltiku i objął w zamian akcje nowej emisji.
W połowie stycznia Olechnowicz informował, że Grupa Lotos liczy na to, iż w 2008 roku SP wniesie do niej pozostałe akcje Petrobaltiku. GL planowała też kupno 5-proc. pakietów rafinerii Czechowice i Jasło od Skarbu Państwa w I kw. 2008 roku.
W środę prezes poinformował, że wycena tych rafinerii także nie została zrobiona, choć niewiele zmieniła się od czasu, kiedy Lotos kupował większościowe pakiety.