W obowiązującym od początku tego roku kodeksie Dobrych Praktyk Spółek Notowanych na GPW znajduje się zalecenie dotyczące prowadzenia korporacyjnej strony www. Firma powinna zamieszczać tam m.in. informacje (także życiorysy) dotyczące kandydatów na członków rady nadzorczej i zarządu (jeżeli wybiera go WZA). Spółka powinna takie dane zamieścić w sieci "w terminie umożliwiającym zapoznanie się z nimi oraz podjęcie uchwały z należytym rozeznaniem".
Jedynym merytorycznym punktem obrad dzisiejszego NWZA Orlenu są zmiany w składzie rady nadzorczej. Zgłosił go Skarb Państwa, który kontroluje ponad 27,5 proc. kapitału spółki.
- Wystąpiliśmy do akcjonariuszy o przekazanie informacji o kandydatach do rady nadzorczej, po to, aby umieścić je na naszej stronie internetowej. Jednak żadnych danych nie otrzymaliśmy - tłumaczył Dawid Piekarz, rzecznik prasowy Orlenu. - Nie wiadomo, czy dzisiaj dojdzie do jakichkolwiek zmian w radzie nadzorczej Orlenu - powiedział Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSP.
Przed lutowym NWZA płockiej spółki resort również nie przekazywał informacji na temat osób, które zamierza wprowadzić do rady nadzorczej. A to właśnie na jego wniosek dokonano wtedy wymiany członków. Również przed tygodniem, gdy do nadzoru Orlenu dokooptowano dziewiątego członka, MSP słowem nie wspomniało o osobie, którą planuje zgłosić na tę funkcję.
Ministerstwo skarbu nie ujawniło też swoich kandydatów m.in. do rady nadzorczej ZA Puławy, ZCh Police, Grupy Lotos czy Ciechu. W tej ostatniej spółce WZA dokonuje nie tylko wyboru członków nadzoru, ale i zarządu. Choć w kwietniu do zarządu Ciechu, na wniosek MSP, powołano aż cztery nowe osoby, inwestorzy nie poznali z wyprzedzeniem nazwisk kandydatów.