Pekao naruszyło interesy klientów

W Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów kończy się postępowanie w sprawie fuzji banków Pekao i BPH. Wkrótce bank dowie się, czy i jakie stawia się mu zarzuty

Aktualizacja: 26.02.2017 13:47 Publikacja: 01.09.2008 06:07

Dobiega końca postępowanie przygotowawcze prowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie fuzji banków Pekao i BPH. Wkrótce Pekao może poznać stawiane mu zarzuty.

Długie postępowanie

Zdaniem prezes UOKiK Małgorzaty Krasnodębskiej-Tomkiel, podczas łączenia obu instytucji finansowych doszło do naruszenia interesów konsumentów. - Rzeczywiście, były liczne naruszenia, ale ciągle wyjaśniamy, czy miały one charakter indywidualny czy systemowy - powiedziała "Parkietowi" Tomkiel. Wyjaśniła, że od charakteru naruszeń zależy, jakie będą dalsze losy postępowania.

Poinformowała, że UOKiK sprawdza jeszcze, czy istnieją uzasadnione przesłanki do wszczęcia postępowania administracyjnego w związku z możliwością naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. - Warto zaznaczyć, że nie jest nim jednak suma indywidualnych przypadków - podkreśliła.

Sprawa toczy się od kwietnia tego roku. Dlaczego tak długo?

- Postępowanie jest skomplikowane ze względu na konieczność przeanalizowania bardzo zróżnicowanych problemów, również o charakterze technicznym - tłumaczyła Tomkiel.

Winę trzeba udowodnić

Tomkiel wyjaśniła, że jako regulator rynku po zakończeniu postępowania przygotowawczego może postawić Pekao zarzuty. - W tej sytuacji będziemy musieli jednak dowieść nie tylko naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, ale również wykazać przesłankę bezprawności, czyli powołać się na konkretny przepis prawa, który został naruszony - dodała prezes. Wyjaśniła, że UOKiK nie może kierować się poczuciem ogólnej niesprawiedliwości wywołanym działaniami banku.

Wpadki Pekao

Postępowanie przygotowawcze wszczął poprzedni prezes UOKiK Marek Niechciał, po tym jak do urzędu wpłynęło dużo skarg od klientów - głównie tych, których przeniesiono z wchłoniętych przez Pekao oddziałów BPH.

Czego dotyczyły skargi? Najpierw, mimo dwóch lat przygotowywania się do połączenia banków, klienci nie byli właściwie informowani o następstwach fuzji. Wielu z nich nie wiedziało, że znajdzie się w innym banku.

W grudniu 2007 r. inwestorzy indywidualni, którzy w wyniku fuzji Pekao i BPH zostali przeniesieni do biura maklerskiego Pekao, przez kilka dni nie mieli dostępu do swoich rachunków maklerskich. Nie mogli więc składać zleceń i sprzedawać posiadanych akcji. Po połączeniu banków usunięto historię rachunków tych osób, co znacznie utrudniło im rozpoznanie strat, jakie ponieśli w wyniku nieprawidłowego działania systemu informatycznego.

Wpadek było więcej. Osobom, które chciały wypłacić pieniądze, na ekranach bankomatów pojawiała się informacja: "saldo na rachunku wynosi 0 zł". Zdarzało się również, że kasjerzy w oddziałach nie mogli odnaleźć w systemie informatycznym rachunku klienta. Przestały działać wydane jeszcze przez BPH karty kredytowe i debetowe, mimo że klienci nie dostali nowych z Pekao. Jeśli ktoś otrzymał kartę, to nie mógł doczekać się na PIN, który zapewniał dostęp do pieniędzy zgromadzonych na rachunku.

Niechciał zmienia bank

Prezes Niechciał w wywiadzie udzielonym "Parkietowi" przyznał, że sam "padł ofiarą" fuzji. Wprawdzie otrzymał kartę do bankomatu na czas, ale razem z kodem PIN. W rezultacie listy, które powinny nadejść oddzielnie, leżały w jednej skrzynce pocztowej. Niechciał zapowiedział wówczas, że przymierza się do zmiany banku.

Kłopoty dotknęły również osoby inwestujące w jednostki funduszy zarządzanych przez Pioneer Pekao TFI. Zdarzały się przypadki, gdy klienci musieli trzykrotnie składać zlecenie sprzedaży jednostek uczestnictwa, bo pracownicy w przejętych przez Pekao oddziałach nie potrafili obsługiwać nowego programu komputerowego. Wreszcie okazało się, że w grudniu 2007 roku i w marcu 2008 roku Dom Maklerski Pekao niesłusznie naliczał swoim klientom opłaty za wszystkie wygasające opcje na indeks WIG20. Zgodnie z tabelą opłat, broker powinien to robić tylko w stosunku do zrealizowanych instrumentów pochodnych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy