Sprawa Exatela burzy terminarz dla Plusa

Inwestorzy zainteresowani Polkomtelem powinni uzbroić się w cierpliwość. Za tydzień okaże się, czy Plus zarzucił przejęcie Exatela. Potem zostanie już walka z czasem

Aktualizacja: 27.02.2017 05:10 Publikacja: 07.01.2011 04:34

Zarządy Jacka Krawca (z lewej), prezesa PKN Orlen i Tomasza Zadrogi, szefa PGE kończą kadencję w poł

Zarządy Jacka Krawca (z lewej), prezesa PKN Orlen i Tomasza Zadrogi, szefa PGE kończą kadencję w połowie roku.

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

[[email protected]][email protected][/mail]

Jeszcze przez tydzień Polkomtel, operator sieci Plus, nie zamierza tłumaczyć, dlaczego w przewidzianym terminie (4 stycznia) nie złożył oferty na zakup akcji Exatela, stacjonarnego operatora dla klientów biznesowych, należącego do Polskiej Grupy Energetycznej.

[srodtytul]Decyzja o Exatelu za tydzień[/srodtytul]

Co ma się wydarzyć w nadchodzącą środę – Katarzyna Meller, rzeczniczka Polkomtelu – nie ujawnia. Nie chciała też skomentować nieoficjalnych informacji PAP, zgodnie z którymi Polkomtel wystąpił do PGE o przedłużenie terminu na badanie formalnoprawne Exatela. Zdaniem agencji, PGE ma do 12 stycznia podjąć decyzję co dalej z Exatelem.

Tym samym „proces”, jak mówią o rozpoczętej w ubiegłym roku procedurze sprzedaży stacjonarnego operatora ludzie z branży, ponownie się wydłuża.

Pierwotnie PGE zapowiadało finalizację transakcji jeszcze w ubiegłym roku. Według analityków miało szansę uzyskać za akcje Exatela 0,7–1 mld zł. Tak się jednak nie stało. Z „procesu” odpadli najpierw konkurenci Exatela – Netia (oferowała ponad 700 mln zł) i GTS (oferty nie ujawnił). Gdy na krótkiej liście zostały Polkomtel i mały operator hurtowy Mediatel, energetyczna grupa przesunęła termin składania ofert do 4 stycznia.

Mediatel wycofał się wkrótce potem z rozmów w atmosferze skandalu: zarzucał PGE prowadzenie nietransparentnego procesu. Polkomtel został na placu boju sam, ale ciągle oferty nie złożył. Spółka bada stan sieci Exatela.

[srodtytul]Dymisja w zarządzie PGE?[/srodtytul]

W środę nagle stanowisko w zarządzie PGE stracił odpowiedzialny za finanse grupy Wojciech Topolnicki. Przyczyn jego odwołania nie podano, a obowiązki Topolnickiego przejął prezes Tomasz Zadroga. W nieoficjalnych źródłach zostaliśmy zapewnieni, że nie chodzi o sprawy transakcji w sektorze komunikacyjnym. Za sprzedaż niezwiązanych z głównym biznesesem PGE aktywów odpowiadał Marek Szostek.

Tak czy inaczej, pewne jest jedno. Sprawa Exatela jeszcze przez pewien czas zablokuje realizację ruchów przy największej transakcji na rynku telekomunikacyjnym – sprzedaży samego Polkomtela przez udziałowców tej spółki (są nimi PGE, PKN Orlen, KGHM i brytyjski Vodafone). Tzw. teazer – dokument informacyjny o sieci Plus – miał trafić do zainteresowanych pod koniec grudnia. Tak się jednak nie stało, a ostatni aktualny termin sprzedaży Polkomtelu, I kwartał tego roku, stał się nierealny.

[srodtytul]Inwestorzy dla Plusa czekają [/srodtytul]

– Sądzę, że może mieć to związek z udziałem Polkomtelu w przetargu na Exatel. Termin składania ofert został w nim przesunięty do 4 stycznia. Zaczekajmy do tego czasu z dywagacjami, czy Polkomtel będzie sprzedany, czy też nie – mówiła w grudniu jedna z osób zaangażowanych w tę operację.

Na decyzję, czy Polkomtel kupi Exatela, czeka m.in. właściciel Polsatu. Zainteresowany przejęciem Plusa Zygmunt Solorz-Żak uważa, że równoległe rozmowy w sprawie Plusa i Exatela, to nie właściwa droga. – Moim zdaniem nie powinno się robić wszystkiego naraz. Najpierw powinno się przeprowadzić jedną transakcję, a potem dopiero drugą i pozwolić nowemu właścicielowi ocenić korzyści z kolejnego zakupu – twierdził w udzielonym nam niedawno wywiadzie.

Jaki termin sprzedaży Polkomtelu jest dziś realny? – PKN Orlen ma nadzieję, że proces sprzedaży Polkomtelu będzie prowadzony zgodnie z harmonogramem i uda się go zakończyć w I półroczu – poinformowała Beata Karpińska, z biura prasowego koncernu.

Czy oczekiwania te znajdą jednak odbicie w rzeczywistości? Jest tu pewne ryzyko.

[srodtytul]Ryzyko w kalendarzu[/srodtytul]

Ponownie wiąże się ono z kalendarzem. W czerwcu kończy się kadencja zarządu Orlenu, a w lipcu PGE. W obu przypadkach dojdzie najprawdopodobniej do rozpisania konkursu. Machina może ruszyć za jakieś trzy miesiące, a praktyka pokazuje, że zarządy przed końcem kadencji raczej powstrzymują się od podejmowania ważnych decyzji, choćby miały poparcie właścicieli. Dlatego sceptycyzm wobec obecnego harmonogramu sprzedaży sieci Plus nie jest pozbawiony podstaw. Jeśli zaś doszłoby do gruntownych zmian w zarządach obu firm (choć zdają się mieć dobre notowania), procedura może zostać wstrzymana lub ruszyć od nowa.

Warto zauważyć, że sprzedaż sieci Plus nie warunkuje już realizacji budżetu Skarbu Państwa. W ostatecznej jego wersji, z projektowanych we wrześniu na 2011 r. 9,2 mld zł wpływów dywidendowych zostało 3,3 mld zł. Jak obliczaliśmy w ubiegłym roku, to właśnie dodatkowa dywidenda od spółek, które sprzedałyby akcje Polkomtelu, mogłaby sprawić, że ówczesne plany zostałyby zrealizowane.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy