Należności banków od przedsiębiorstw wzrosły w minionym miesiącu o niemal 2,7 mld zł, do 225 mld zł.
W skali roku kredyty dla firm urosły o 4,0 proc. po wzroście o 0,9 proc. miesiąc wcześniej. Dynamika była najwyższa od września 2009 r.
– Wzrost zainteresowania firm kredytem jest prawdopodobnie odzwierciedleniem odbudowującej się aktywności przedsiębiorstw – skomentował Adam Antoniak, ekonomista Banku BPH. – Jednocześnie nie można wykluczyć, że częściowo może to także wynikać z rosnącej presji na sytuację finansową przedsiębiorstw ze strony rosnących cen surowców i materiałów.
Równocześnie osłabła dynamika depozytów firm. W skali roku lokaty przedsiębiorstw w bankach urosły o 7,2 proc. (najsłabszy wynik od stycznia 2010 r.), do 168,9 mld zł.
– To może, ale nie musi, oznaczać, że przedsiębiorcy inwestują – jeśli weźmiemy pod uwagę dobre wyniki finansowe przedsiębiorstw, to osłabianie się dynamiki wzrostu depozytów może sugerować skierowanie większego strumienia finansowego na inwestycje – ocenił Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao.