Giełdowy debiut JSW może się opóźnić

Wejście Jastrzębskiej Spółki Węglowej na giełdę może się opóźnić – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Skarb Państwa jest zaskoczony stanowiskiem Ministra Gospodarki. Przyznaje jednak, że 30 czerwca może nie dojść do giełdowego debiutu JSW.

Aktualizacja: 25.02.2017 21:00 Publikacja: 20.04.2011 12:31

Przeciwko upublicznieniu JSW protestują działające w firmie związki zawodowe

Przeciwko upublicznieniu JSW protestują działające w firmie związki zawodowe

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski tj Tomasz Jodłowski

- Data debiutu Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie musi być sztywna, możliwe jest jej przesunięcie - powiedział dziennikarzom w Katowicach Pawlak odnosząc się do konfliktu na linii związki - zarząd w JSW.

Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad jest zaskoczony stanowiskiem Ministra Gospodarki w sprawie debiutu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

"Minister Skarbu w grudniu 2010 r. uzgodnił z Ministrem Gospodarki, że Jastrzębska Spółka Węglowa będzie spółką publiczną - giełdową i zadebiutuje na warszawskiej giełdzie w czerwcu 2011 r. a Skarb Państwa zachowa w niej ponad 50 proc. akcji" - ogłosił jego resort w komunikacie.

- Mówienie o tym, czy JSW rzeczywiście zadebiutuje na giełdzie 30 czerwca było możliwe tylko w momencie złożenia prospektu do KNF w kwietniu. Jesteśmy gotowi do złożenia prospektu, ale nie możemy tego zrobić bez zgody walnego zgromadzenia JSW, którym jest minister gospodarki - mówi Parkietowi Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa skarbu - 30 czerwca jest datą do której dążymy, bo debiut w czerwcu tego roku był ustalony między ministerstwem skarbu a ministerstwem gospodarki już w grudniu 2010 r., - dodaje. Przyznaje jednak, że ostateczna data debiutu jest uzależniona od momentu złożenia prospektu do KNF. - Najwyraźniej siła związków zawodowych w JSW okazała się skuteczna mówi Parkietowi Wewiór.

Przeciwko upublicznieniu JSW protestują działające w firmie związki zawodowe. W poniedziałek zorganizowały jednodniowy strajk. Teraz planują wstrzymanie od wtorku wysyłki węgla.

Konfliktem w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zajmie się wkrótce Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego - zapowiedział wicepremier Waldemar Pawlak. To regionalny odpowiednik Komisji Trójstronnej. Skupia m.in. przedstawicieli związków zawodowych, pracodawców i rządu, w postaci wojewody i jego służb. W przeszłości na forum Komisji rozwiązywano już konflikty w górnictwie, dotyczące m.in. Kompanii Węglowej czy kopalni Budryk. Wicepremier liczy, że i tym razem uda się znaleźć kompromis.

- WKDS będzie dobrym miejscem i forum do otwartej, poważnej dyskusji. Apeluję też do związkowców, aby nie zaostrzali formy protestu, nie zatrzymywali produkcji i funkcjonowania firmy - powiedział Pawlak.

- Niestety, brak porozumienia i relacji poukładanych między zarządem a partnerami społecznymi sprawia, że harmonogram w tym przypadku będzie musiał być zmieniony - dodał Pawlak, który o sytuacji w JSW rozmawiał z wojewodą śląskim Zygmuntem Łukaszczykiem. Wkrótce wojewoda ma wyznaczyć termin posiedzenia Komisji.

Pawlak poinformował, że o rozmowy na forum WKDS wnioskowali związkowcy. Jego zdaniem, do rozmów, m.in. z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa, powinno dojść w najbliższych dniach - prawdopodobnie krótko po Świętach Wielkanocnych. Według wicepremiera, rozmowy na neutralnym gruncie, poza spółką, powinny pomóc w rozwiązaniu konfliktu.

- Trzeba przywrócić zaufanie miedzy stronami uczestniczącymi w tym sporze - podkreślił minister gospodarki.

- O deklaracji pana premiera Pawlaka dowiedzieliśmy się z Państwa portalu. Jego propozycja by rozmawiać na wojewódzkiej komisji dialogu wydaje się rozsądna. Może przekona swojego podwładnego, prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego do dialogu - mówi Piotr Szereda, rzecznik jastrzębskich związkowców, ale blokady wysyłki węgla planowanej na 26 kwietnia nie odwołujemy. W deklaracje polityków już nie wierzymy. Muszą być rozmowy, musi być podpisane konkretne porozumienie, wtedy można mówić o tym, że jest zgoda.

Po godz. 16 zakończyło się załogi Kombinatu Koksochemicznego Zabrze (KKZ) z przedstawicielami resortu skarbu.

- Ministra Grada nie było, był wiceminister Krzysztof Walenczak. wielkiego przełomu nie ma, w sprawie gwarancji dla załogi koksowni mamy się spotkać w środę po świętach z JSW - mówi Irena Przybysz, szefowa "S" w KKZ.

85 proc. akcji KKZ (koksownie Jadwiga, Radlin, Dębieńsko) należących do skarbu państwa ma trafić do JSW przed jej wejściem na giełdę. Koksownicy domagają się takich samych gwarancji pracowniczych jak górnicy z JSW oraz zapewnienia kontynuacji inwestycji w KKZ (m.in. modernizacji baterii koksowniczych) szacowanych na ok. 200 mln zł. W przeciwnym razie grożą protestem.

[ramka] - Jeśli premier Pawlak tak mówi, to jest to jakiś głos rozsądku, bo może uspokoi to napiętą sytuację w spółce - mówi [b]Krzysztof Zarychta[/b], analityk DM BDM. Wydawało się bowiem, że jest bardzo duża presja budżetowa na tę ofertę, ale jeśli nie, to taka decyzja może dać oddech w negocjacjach, bo przestój kopalń czy zapowiadana blokada wysyłki węgla musiałaby być dodatkowo wkalkulowana w prognozy wyników JSW i jej wycenę.[/ramka]

[ramka] - Wielka szkoda, że ten konflikt w JSW nie został zażegnany, jednak ja cały czas mam nadzieję, że dojdzie niebawem do porozumienia, bo oczekiwania stron wbrew pozorom nie są aż tak różne, jakby się wydawało - mówi [b]Janusz Steinhoff[/b], były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka. Wczoraj prof. Buzek w Polskim Radiu Katowice również liczył na szybki kompromis w JSW. - Wejście na giełdę w atmosferze konfliktu byłoby nieracjonalne, bo akcje będą tańsze. Jednak złą konsekwencją sporu w JSW byłoby opóźnienie debiutu spółki. Na świecie jest koniunktura na jej produkt, węgiel koksowy, nie wiemy, co będzie za rok - powiedział Steinhoff w rozmowie z Parkietem.[/ramka]

[ramka] - Waldemar Pawlak tymi słowami otworzył furtkę do rozmów, to bardzo rozsądne stanowisko - ocenia dla Parkietu były wiceminister gospodarki [b]Jerzy Markowski[/b]. - W przypadku otwartego konfliktu w spółce debiut to zły pomysł, bo można sobie postawić pytanie, komu zależy na tym, by sprzedać tę spółkę taniej?[/ramka]

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku