[b]Czy inwestorzy powinni się niepokoić ostatnimi spadkami na giełdach?[/b]
Patrząc na zachowanie polskiej giełdy i rynków światowych, widać, że wciąż jesteśmy w dłuższym trendzie wzrostowym. Spadki z początku maja to niewielka korekta w trendzie. Okresów mniejszych i większych spadków w trendach wzrostowych jest kilka. Podobnie było mniej więcej rok temu. Rynek jest jednak silny. Od szczytu w tym roku spadki są niezauważalne. Przewiduję, że do końca roku warszawska giełda może zyskać jeszcze 10–12 proc.
[b]W takim razie które branże mogą być liderami wzrostu?[/b]
Myślę, że mogą to być spółki z sektora bankowego. Wyniki kwartalne potwierdzają, że banki są w dobrej kondycji.
[b]Wyniki były jednak poniżej prognoz. Negatywnie zaskoczył np. PKO BP.[/b]