Odrabianie sierpniowych strat może długo potrwać

W sierpniu aktywa zarządzane przez TFI stopniały o ponad 7 mld zł – z powodu spadków na giełdzie i umarzania jednostek funduszy akcji. W efekcie na koniec miesiąca towarzystwa zarządzały 112 mld zł

Opublikowane przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami dane o aktywach funduszy inwestycyjnych nie są zaskakujące. Sierpień przyniósł istotne pogłębienie trendu, który na tym rynku trwa już od maja.

Wartość aktywów zarządzanych przez TFI spadła w sierpniu o 7,3 mld zł – o ponad 6 proc. w porównaniu z poziomem z lipca. Towarzystwa zarządzają obecnie niecałymi 112 mld zł. Miesiąc wcześniej było to prawie 119 mld zł.

Branża zależna od giełdy

Jak szacują Analizy Online, sierpniowy spadek wartości aktywów był w ok. 66 proc. spowodowany przecenami na światowych rynkach akcji. Niewiele ponad 30 proc. wynika z przewagi umorzeń jednostek uczestnictwa nad wpłatami do funduszy.

Zgodnie z tym rachunkiem bilans sprzedaży wyniósł w sierpniu minus 2,3 mld zł. Mimo wszystko to wynik lepszy od wartości, którą prognozowali eksperci jeszcze pod koniec sierpnia. Wówczas spodziewano się, że wypłaty będą większe od wpłat o 3 mld zł. Największy spadek aktywów odnotowały fundusze akcji. Wartość zarządzanych przez nie inwestycji spadła w ciągu miesiąca aż o 17 procent, do 25,8 mld złotych.

Wytłumaczenie jest proste – w sierpniu WIG stracił ponad 10 procent. Dodatkowo panika na parkiecie udzieliła się niektórym uczestnikom funduszy, którzy wycofali z nich prawdopodobnie o ok. 1,5 mld zł więcej, niż wpłacili (dokładne saldo będzie znane w połowie września).

Co ciekawe, niektóre fundusze w tej grupie miały nie tylko wysoki poziom umorzeń, lecz również wpłat. – Zarówno najwięcej umorzeń, jak i wpłat w sierpniu zanotowaliśmy w subfunduszach akcji. Istotna grupa inwestorów wykorzystuje obecne spadki na rynku akcji jako okazję do zakupów – tłumaczy Marek Przybylski, prezes Aviva Investors TFI. – Klienci nabyli w sierpniu więcej jednostek funduszy niż w poprzednich miesiącach. Sprzedawały się głównie fundusze obligacji, ale także akcji – zauważa Jacek Marcinowski, prezes BZ WBK TFI.

Nie najlepiej wypadły wszystkie grupy funduszy inwestujących w papiery udziałowe. Aktywa popularnych w pierwszej połowie roku funduszy absolutnej stopy zwrotu spadły o 14 proc. W wypadku niektórych funduszy, np. Aviva Investors Optymalnego Wzrostu czy UniTotal Trend, nawet o ponad 30 proc.

Nie tylko spadki

W sierpniu inwestorzy uciekali do funduszy bezpiecznych. W efekcie w grupie funduszy rynku pieniężnego aktywa wzrosły o 5,5 proc., do 19 mld zł.

Fundusze dłużne zyskały 1,7 procent i na koniec sierpnia warte były 18,1 mld zł. – Szacunkowo jedna czwarta naszych klientów, którzy podjęli decyzję o zamianie jednostek funduszy w sierpniu, zamieniła fundusze akcyjne na jeden z funduszy bezpiecznych – przyznaje Przybylski.

Na wyobraźnię klientów TFI podziałały rosnące ceny niektórych surowców, zwłaszcza złota, którego cena w sierpniu zwiększyła się o prawie 13 proc.

Aktywa funduszy surowcowych wzrosły aż o 23 proc., pozostają jednak na dość symbolicznym poziomie 454 mln zł.

O przyszłości bez optymizmu

Przedstawiciele branży pozostają sceptyczni co do najbliższej przyszłości rynku funduszy inwestycyjnych.

– Klienci po traumie wywołanej ostatnim kryzysem wycofywali swoje pieniądze z funduszy, gdy tylko wartość ich inwestycji zbliżyła się do poziomów sprzed 2008 r. – przypomina Marcinowski.

Sierpniowe spadki mogą podziałać jak kubeł zimnej wody szczególnie na inwestorów indywidualnych, którzy powoli zaczynali już zapominać o kryzysie.

[email protected]