Pod koniec ubiegłego tygodnia Superfund TFI wznowiło zbywanie i odkupywanie jednostek uczestnictwa swoich funduszy Superfund SFIO A, B oraz C, a także Superfund Goldfuture i Superfund Trend.
Ich wycena, a co za tym idzie również możliwość kupowania i umarzania jednostek, została zawieszona na początku listopada. Pośrednią przyczyną problemów funduszy było bankructwo amerykańskiego brokera MF Global. Superfund TFI zapewniało wówczas, że spowodowane niewypłacalnością MF Global spadki stóp zwrotu funduszy nie powinny przekraczać 2 punktów procentowych.
Notowania na minusie
Tymczasem w ciągu czterech tygodni, podczas których klienci towarzystwa nie wiedzieli, jak zmienia się wartość ich oszczędności, fundusze Superfund straciły znacznie więcej. Stopa zwrotu Superfund B, którego jednostki kupuje się za dolary, była 20 proc. na minusie. W przypadku pozostałych funduszy wartość jednostki spadła o 10–20 proc. Najmniej, bo 6,8 proc., stracili uczestnicy Superfund Goldfuture, również wycenianego w USD.
Jak szacuje Superfund TFI, straty spowodowane problemami MF Global wynoszą ok. 6–8 proc. w zależności od funduszu. Za pozostałą część spadków odpowiadają wyniki zarządzania.
Aktywa do odzyskania
Superfund ma nadzieję na odzyskanie przynajmniej części pieniędzy zdeponowanych na rachunkach w MF Global jako zabezpieczenie kontraktów terminowych, co jeszcze się nie udało, mimo wznowienia wycen.