Resort finansów zmniejsza proporcję długu do PKB

Dwie grudniowe aukcje odkupu bonów skarbowych pozwoliły na ograniczenie udziału długu publicznego w PKB?o 0,3 pkt proc. Powodzenie wtorkowego przetargu sprzyjało umocnieniu złotego, co dodatkowo zmniejsza proporcję długu do PKB

Ministerstwo Finansów odkupiło we wtorek za 2,49 mld zł bony skarbowe zapadające w lutym i marcu 2012 r. Był to już piąty przetarg odkupu?w tym roku (łącznie resort finansów odkupił bony za?ponad 6,5 mld zł wobec  6,2?mld zł w 2010 r.). Na poprzedniej aukcji, w tygodniu przedświątecznym, ministerstwo skupiło bony o wartości 2,25 mld zł.

Dalej od 55 proc.

Efektem obu grudniowych przetargów odkupu było zmniejszenie długu publicznego łącznie o nieco ponad 0,3 pkt proc. Zdaniem analityków chęć ograniczenia długu była główną motywacją resortu finansów. Dlatego, ich zdaniem, na początku 2012 r. skłonność resortu do odkupu własnych papierów może być mniejsza.

Rządowi zależy na tym, by dług publiczny nie przekroczył 55 proc. PKB. Gdyby tak się stało, premier musiałby przedstawić zrównoważony budżet na 2013 r., co wiązałoby się z koniecznością cięcia wydatków?i zwiększania dochodów budżetu.

Zgodnie ze strategią zarządzania długiem publicznym w końcu 2011 r. ma on odpowiadać 53,7 proc. PKB.

W krótkim okresie największy wpływ na proporcję długu publicznego do PKB?mają wahania kursu złotego, które prowadzą do zmniejszenia lub zwiększenia złotowej wartości zobowiązań Skarbu Państwa denominowanych w walutach obcych.

Przyszłoroczne potrzeby pożyczkowe Skarbu Państwa nie przekraczają już 170 mld zł brutto

Mniej bonów

– Dwie ostatnie operacje odkupu pozwoliły zmniejszyć zadłużenie w bonach skarbowych o ponad 4,7 mld zł. Tym samym zmniejszyła się kwota bonów zapadających w lutym i marcu 2012 roku, redukując skalę potrzeb pożyczkowych brutto w przyszłym roku – ocenia Arkadiusz Urbański, zarządzający portfelem dłużnym w Banku Pekao.

Zadłużenie w bonach skarbowych po rozliczeniu wtorkowego przetargu odkupu wynosi 12?mld zł, z czego niemal wszystkie papiery zapadają w ?I?kwartale.

Złoty najwyżej od sześciu tygodni

– Powodzenie przetargu miało pozytywny wpływ na rynki, dzięki czemu presja na Ministerstwo Finansów, aby interweniowało na rynku walutowym, jest mniejsza – ocenia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

We wtorek po południu złoty umocnił się do 4,39 zł za euro. W efekcie nasza waluta znalazła się na najwyższym poziomie wobec euro od półtora miesiąca.

Czynnikiem sprzyjającym aprecjacji złotego jest aktywność Banku Gospodarstwa Krajowego. Państwowy bank sprzedaje na rynku dewizy, które rząd otrzymuje z zagranicy – przede wszystkim z Unii Europejskiej.

Kurtek dodaje, że bardzo ważnym czynnikiem zmniejszenia relacji długu do PKB może być wyższy niż oczekiwany wzrost gospodarczy w całym 2011 r.

– IV kwartał był bardzo dobry. W efekcie realny jest 4,2-proc. wzrost produktu krajowego brutto w całym 2011 r., co spowoduje, że rośnie baza, do której odnosi się poziom długu publicznego – wyjaśnia ekonomistka Banku Pocztowego.

Zdaniem Cezarego Chrapka, analityka rynku walutowego i obligacji Banku Handlowego,?kwota wydana na odkup bonów skarbowych zmniejsza przyszłoroczne potrzeby pożyczkowe brutto rządu poniżej 170 mld zł, z czego część potrzeb z tytułu zapadalności obligacji zagranicznych została już prefinansowana.

Od października aukcje obligacji skarbowych przeprowadzane były właśnie w celu prefinansowania przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych. Na koniec listopada sfinansowano już kilkanaście procent potrzeb pożyczkowych na 2012 r.

[email protected]