Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka planowany podatek od kopalin powinien uwzględniać realia gospodarcze. – Z jednej strony podatek ma sens i uzasadnienie z punktu widzenia podzielenia się profitami z eksploatacji bogactwa naturalnego, ale nie powinien doprowadzać firmy do ruiny – przekonywał Pawlak podczas konferencji prasowej.
Pawlak: podatek za wysoki
Zdaniem wicepremiera, gdyby podatek od produkcji miedzi obowiązywał w 2010 roku – zabrałoby to KGHM 30 proc. zysku netto. Pawlak zwrócił uwagę, że spółka płaci już 19-proc. podatek dochodowy.?Danina od produkcji miedzi, a dodatkowo dywidenda mogłyby spowodować, że KGHM nie miałby już z czego finansować działalności odtworzeniowej, modernizacyjnej i inwestycji.
– Gdyby ten podatek już podczas exposé premiera był zapowiedziany bardziej precyzyjnie, to byłoby mniej niepokojów, mniej wahań kursu akcji KGHM. Teraz trzeba go dobrze przygotować, aby dawał korzyści dla państwa, ale nie zabijał KGHM – przekonywał Pawlak.
Zapowiedź daniny w exposé 18 listopada, późniejsze wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów, a wreszcie prezentacja projektu ustawy doprowadziły do spadku kursu koncernu o prawie 40 proc. w ciągu zaledwie miesiąca.
Resort finansów oczekuje, że podatek – uzależniony od notowań miedzi i dolara – wejdzie w życie od 1 marca i przyniesie w 2012 roku 1,8 mld zł. Minister finansów Jacek?Rostowski podkreślił, że na złagodzenie założeń naliczania podatku nie ma co liczyć.