Słabiej zaprezentowały się koszyki spółek o średniej oraz małej kapitalizacji i mWIG40 zdołał ugrać zwyżkę o ledwie 0,47 procent, gdy sWIG80 spadł o 0,21 procent. Z perspektywy końca sesji widać, iż GPW ma za sobą kolejne rozdanie zagranie pod dyktando otoczenia. Dzisiejsza zwyżka WIG20 silnie koresponduje ze wzrostem niemieckiego DAX-a o 1,03 procent, jak wczorajszy spadek indeksu blue chipów o 1,90 procent był pochodną cofnięcia rynku niemieckiego o 1,02 procent. Patrząc na zmiany procentowe WIG20 z poniedziałku i wtorku nie trudno odnotować, iż dzisiejsze rozdanie pozostało w cieniu wczorajszego. Do odnotowania jest też fakt, iż dziś rynek już nie reagował na kolejny dzień mocnego osłabienia złotego do dolara, co sygnalizuje, iż dla GPW ważniejsza była postawa rynków akcji niż zachowanie rynku walutowego. Z perspektywy technicznej można mówić o kolejnym dniu zagranym w kontekście podniesionej zmienności, ale też w granicach konsolidacji, której górnym ograniczeniem są okolice psychologicznej bariery 3000 pkt., a dolnym wsparcia w rejonie 2910-2900 pkt. umacniane luką z poprzedniego piątku. Oceniając układ techniczny nie warto tracić z pola uwagi faktu, iż rynek ma za sobą dwie sesje podyktowane przez otoczenie i kolejne dni tygodnia nie będą inne. W trakcie kolejnych trzech sesji świat narzuci GPW czekanie na komunikat FOMC i konferencję prezesa Rezerwy Federalnej oraz grę w cieniu wyników kwartalnych spółek z koszyka Magnificent Seven, gdy w piątek na pierwszym planie pojawią się wyjątkowo ważne comiesięczne dane z rynku pracy w USA.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.