– Rok 2011 zaczynaliśmy z aktywami na poziomie 1,6 mld zł, a w połowie roku ich wartość wynosiła już 2,2 mld zł. Baza jest więc bardzo wysoka. Jeśli chodzi o tendencję, to w styczniu zanotowaliśmy wzrost aktywów wynikający głównie ze zwyżek cen akcji, a w lutym powinniśmy zaobserwować wzrost aktywów wynikający ze wzrostu cen akcji i napływu środków netto do funduszy – tłumaczy.
Na początku 2012 roku wartość aktywów pod zarządzaniem Quercus wynosiła 1,41 mld zł. – Pod koniec stycznia było to już 1,45 mld zł i myślę, że na koniec lutego po raz kolejny zanotujemy wzrost. Będziemy pomału odbudowywać bazę aktywów pod zarządzaniem. Mamy nadzieję, że cały rok będzie dla inwestorów, a tym samym dla nas, zdecydowanie lepszy niż rok 2011 – poinformował prezes.
– O ile nic specjalnego nie wydarzy się w najbliższych tygodniach, to myślę, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wypłacimy do 100 proc. zysku w formie dywidendy, co dawałoby ok. 0,20 zł na akcję, ale nie ma jeszcze formalnej decyzji – powiedział. W grudniu Quercus informował, że taki poziom dywidendy będzie możliwy, jeśli spółka nie podejmie działań akwizycyjnych.
– Nie mamy niczego na wyciągnięcie ręki, choć jest coś na horyzoncie. Jednak na razie?wydaje się to dość odległe?i myślę, że w ciągu najbliższych tygodni nic takiego się?nie wydarzy, co miałoby wpływ na to, by tej dywidendy nie wypłacać – skomentował Buczek.
Zysk netto Quercus TFI w 2011 r. wzrósł do 14,752 mln zł z 10,552 mln zł w roku 2010.