Spowolnienie wymusi oszczędności

Branża wyrosła na finansowaniu aut i nadal jest to segment traktowany przez leasingodawców priorytetowo

Aktualizacja: 18.02.2017 05:11 Publikacja: 29.03.2012 21:41

Spowolnienie wymusi oszczędności

Foto: GG Parkiet

Finansowanie samochodów to największy i kluczowy dla leasingodawców segment rynku. W ubiegłym roku firmy leasingowe sfinansowały zakupy przedsiębiorstw na  16,9 mld zł (wzrost o 6 proc.). W tym o ponad jedną trzecią skoczyła wartość finansowania samochodów osobowych (do 7,2 mld zł). Także branża CFM (car fleet management) odnotowała wzrost. Skok liczebności samochodów w zarządzaniu wyniósł prawie 12 proc. Firmy zrzeszone w Polskim Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów łącznie sfinansowały i zarządzały 93,2 tys. pojazdami (cała branża znacznie ponad 100 tys. aut).

– Po polskich drogach jeździ już ponad 140 tysięcy samochodów w wynajmie długoterminowym. W tej grupie najpopularniejszą usługą jest full service leasing, który obejmuje 110 tysięcy pojazdów. W porównaniu z rynkami zachodnioeuropejskimi, gdzie FSL jest dużo bardziej rozwinięty, nie jest to wynik imponujący. Potrzebujemy jeszcze ponad dekady, aby osiągnąć pełne nasycenie rynku, które w Polsce jest oceniane na około pół miliona pojazdów. Możemy więc w kolejnych latach spodziewać się systematycznego rozwoju branży flotowej – ocenia Leszek Pomorski, prezes Alphabet Polska Fleet Management.

Element motywacyjny

Z usług firm leasingowych lub zarządzania długoterminowego korzystają właściwie wszystkie firmy, niezależnie od skali i rodzaju prowadzonej działalności. Każda z firm posiadająca lub użytkująca flotę pojazdów musi odpowiedzieć sobie na  wiele pytań, co jest dla niej najważniejsze. Zaczynając od tego, jakie mają być to pojazdy (osobowe lub dostawcze), jak wiele kilometrów będą przejeżdżały co miesiąc, jakim rodzajem paliwa będą zasilane. Specyfika firmy oraz branży determinuje potrzeby floty użytkowanych aut.

– Ale to są tylko techniczne elementy. W Polsce nadal samochód służbowy jest bardzo cenionym elementem motywującym pracowników, który może decydować o tym, czy dana osoba zostanie zachęcona do rozpoczęcia pracy u potencjalnego pracodawcy. Dlatego też bardzo często widzimy, że w poszczególnych branżach poziom, a tym samym standard i modele oferowanych pojazdów są do siebie bardzo zbliżone – mówi Wojciech Terpiński, dyrektor Techniczny CFM w Raiffeisen-Leasing Polska.

Daniel Mrozek, kierownik Biura Rozwoju Biznesu i Wsparcia Sprzedaży spółek leasingowych BZ WBK, mówi, że na przestrzeni kilku lat zmienia się podejście do finansowania flot.

Znaczna  część firm weryfikuje i porównuje koszty poszczególnych form finansowania. Przykładowo małe firmy sprawdzają, czy bardziej opłacalna nie będzie rezygnacja z usług kompleksowego zarządzania flotą na rzecz skromniejszego tradycyjnego leasingu uzupełnionego o dobre ubezpieczenie. A warto zaznaczyć, że ceny ubezpieczeń komunikacyjnych wzrosły w ostatnim czasie. W ubiegłym roku o kilkadziesiąt procent i ten trend ma być kontynuowany.

Zdaniem ekspertów spowolnienie gospodarcze może spowodować, że przedsiębiorstwa generalnie będą teraz szukały oszczędności w użytkowanej flocie. – Firmy nie chcąc jednak obniżać standardu wyposażenia pojazdów będą szukały tańszych rozwiązań poprzez wybór marek pojazdów mniej prestiżowych niż użytkowane obecnie. Już widzieliśmy tę tendencję w czasie ostatniego kryzysu w 2009 r. – mówi Wojciech Terpiński.

Dodatkowo, firmy po raz kolejny bardzo dokładnie przeanalizują wykonywane trasy przejazdów przez swoich pracowników i  zoptymalizują je, co powinno skutkować obniżeniem kosztów paliwa oraz zmniejszeniem przebiegów. Z kolei zmniejszenie realnych przebiegów przy obecnym stosunku ceny benzyny oraz oleju napędowego skłoni firmy do przeanalizowania i ewentualnej zmiany decyzji o wyborze silnika. Może zmienić się trend utrzymywany od wielu lat i silnik wysokoprężny przestanie być tym dominujący w pojazdach.

Moda na ekologię

Pomorski mówi, że w dalszej przyszłości większą rolę w polskich flotach będą odgrywać także ekopojazdy, które w obecnych warunkach są zbyt kosztowne w zakupie i utrzymaniu. – W niektórych krajach Europy wzrost liczby aut elektrycznych i hybrydowych jest wymuszany przez przepisy fiskalne i administracyjne, na przykład obniżki podatkowe dla nabywców lub tworzenie w miastach zielonych stref, dostępnych bezpłatnie tylko dla takich samochodów. Moim zdaniem globalna tendencja do użytkowania coraz bardziej „zielonych" flot będzie zyskiwała zwolenników i pojazdy z alternatywnymi napędami staną się naszą codziennością – ocenia.

Obecne spowolnienie gospodarcze może wymusić na firmach bardziej restrykcyjną wewnętrzną politykę dotyczącą zasad użytkowania pojazdów – na przykład zaczną rozliczać jazdy prywatne pracowników.

– Już dzisiaj niektóre firmy wprowadziły tego typu rozwiązania. Dodatkowo zorganizują szkolenia z bezpiecznej oraz ekonomicznej jazdy i będą świadomie i konsekwentnie tym zarządzać – zatem wprowadzą wiele zasad wymuszających bardziej racjonalne wykorzystanie samochodu służbowego – ocenia Terpiński.

Według ekspertów, gdyby w Polsce przedsiębiorcom zagwarantowano prawo do pełnego odliczania VAT od zakupu i leasingu pojazdów wykorzystywanych w działalności gospodarczej, a rozwiązania te byłyby dodatkowo stabilne, wówczas skokowe wzrosty i spadki w sprzedaży samochodów zastąpiłby stały, konsekwentny wzrost tego rynku. Od początku 2011 r. weszły w życie przepisy przywracające stare ograniczenia w odliczaniu VAT.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy