W marcu połowa funduszy na plusie

Po dwóch dobrych miesiącach dla klientów TFI marzec przyniósł pogorszenie wyników krajowych funduszy inwestycyjnych

Aktualizacja: 18.02.2017 01:30 Publikacja: 04.04.2012 06:00

W marcu połowa funduszy na plusie

Foto: GG Parkiet

Najbardziej zadowoleni mogą być uczestnicy funduszy inwestujących poza Polską.

Jak zwracają uwagę Analizy Online, zarówno fundusze akcji, jak i obligacji czy mieszane rynków zagranicznych wypadły lepiej niż najlepsza kategoria funduszy polskich – najbezpieczniejsze fundusze gotówkowe i pieniężne, które zarobiły średnio 0,5 proc.

Daleko za Jankesami

Najwięcej zyskali inwestorzy funduszy amerykańskich, którym sprzyjała nie tylko lepsza koniunktura za oceanem (podczas gdy warszawski indeks szerokiego rynku WIG stracił w marcu 0,7 proc., amerykański S&P500 był 3,1 proc. na plusie), lecz również osłabienie złotego względem dolara. Dzięki temu fundusze akcji inwestujące w Stanach Zjednoczonych zyskały średnio 2,4 proc.

Tymczasem średnia stopa zwrotu funduszy akcji polskich była 1 proc. pod kreską. Tylko trochę lepiej wypadły fundusze małych i średnich spółek, które średnio rzecz biorąc, wyszły na zero.

Najlepszy w tej grupie PKO Małych i Średnich Spółek Plus zarobił 3,1 proc., najsłabszy ING Selektywny był 3,5 proc. na minusie.

W grupie funduszy dłużnych, których przeciętny zysk wyniósł 0,5 proc., najlepiej wypadł Allianz Polskich Obligacji Skarbowych, ze stopą zwrotu na poziomie 1,2 proc. Najsłabiej Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych – jego uczestnicy stracili prawie 1 proc. swoich oszczędności, ponieważ z portfela funduszu zniknęły obligacje korporacyjne spółki DSS. Zarządzający wolał je sprzedać ze stratą, niż trzymać papiery do wykupu, w związku z możliwymi problemami spółki z obsługą zadłużenia.

Najgorsze wyniki osiągnęły fundusze Superfund – uczestnicy jednego z nich stracili nawet 14 proc. swoich oszczędności.

Najlepiej poradzili sobie zarządzający Pioneer Dynamicznych Spółek, który zarobił 9 proc. – To stosunkowo nieduży fundusz, więc nie musimy znacząco martwić się płynnością i możemy być elastyczni w doborze inwestycji. To oznacza krótszy czas reakcji i szybką zmianę pozycji, w przypadku wahań na rynkach – wyjaśnia Peter Bodis, dyrektor inwestycyjny w PPIM. – Spółki, w które zainwestowaliśmy, zostały wybrane selektywną metodą bottom-up (od szczegółu do ogółu), nie podlegają więc negatywnym wpływom sektora lub benchmarku. Wynik osiągnęliśmy głównie dzięki polskim akcjom, choć fundusz może inwestować również za granicą – podsumowuje.

Udany kwartał

Słabszy marzec nie przesłonił wyników funduszy w ujęciu kwartalnym.

W perspektywie ostatnich trzech miesięcy małe i średnie spółki dały zarobić uczestnikom funduszy średnio 16 proc., a szeroki rynek akcji 10,5 proc.

[email protected]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego