Zastąpi on papierowe, tradycyjne książeczki SKO. Serwis wykorzystuje kolorową grafikę, dźwięki i animacje, a dzieci mogą samodzielnie zmieniać wygląd ikonek oraz przyporządkowane im sygnały muzyczne. Teraz każdy uczeń korzystający z nowego SKO otrzyma legitymację na wzór karty płatniczej, ze swoim indywidualnym numerem konta, na które można dokonywać przelewu lub wpłaty z dowolnego konta bankowego i poczty.

Bank zaoferował pięć rodzajów kont: dla dzieci, dla szkoły i szkolnej rady rodziców. Środki zgromadzone na koncie ucznia są oprocentowane na 5 proc. (do kwoty 2,5 tys. zł) i 2 proc. od wyższej kwoty. Kapitalizacja odsetek jest tygodniowa. Obecnie w programie SKO uczestniczy 1938 szkół i około 150 tys. dzieci. Środki zgromadzone w serwisie to 15 mln zł. Z nowego SKO będzie mogło skorzystać 2,5 mln dzieci w wieku szkolnym.

– Chcemy, aby szkół w programie było jak najwięcej, ale na razie skupiliśmy się na jakości tej oferty. W pierwszej kolejności chcielibyśmy dokonać konwersji starych książeczek SKO na nowe konta. To jest program, który ma głównie walor edukacyjny, ale oczywiście chcemy zagospodarowywać kolejne pola w ofercie dla młodych klientów – powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.