Zapisy na sprzedaż akcji przyjmowane będą od 6 do 22 czerwca. W wezwaniu pośredniczy Dom Maklerski BZ WBK. Transakcja dojdzie do skutku jeśli inwestorzy zapiszą się na sprzedaż co najmniej 31,29 mln akcji. Wraz z pakietem posiadanym przez inną spółkę z grupy, cypryjski Agroberry Ventures (766,2 tys. papierów) Acron wówczas osiągnąłby 50 proc. plus jeden głos na walnym zgromadzeniu akcjoniariuszy.
Na środowej sesji akcje Azotów drożały nawet o 13,4 proc., do 36,4 zł, przekraczając poziom ceny z wezwania.
W ocenie prezesa Zakładów Azotowych w Tarnowie Jerzego Marciniaka, który jest jednym z akcjonariuszy spółki, cena w wezwaniu na akcje jest dość niska. Zaznaczył, że ma sygnały zainteresowania ze strony innych podmiotów i nie wyklucza kontrwezwania. Zdaniem Marciniaka grupa ZA Tarnów może rozwijać się samodzielnie i jest na tyle duża, że sama może konsolidować polską branżę chemiczną.
- Stać nas na to, aby przy zdolnościach kredytowych od 1,5 do 2 mld zł i przychodach do 7 mld zł rozwijać się samodzielnie – powiedział Marciniak.
Jak zachowają się pozostali akcjonariusze, w tym finansowi i Skarb Państwa? - MSP przeanalizuje ofertę złożoną przez grupę Acron, ale nie przez pryzmat dzisiejszego kursu akcji Zakładów, lecz w szerszym horyzoncie czasu. Chodzi o oczekiwane pozytywne efekty konsolidacji, którą Grupa Azoty Tarnów rozpoczęła w ubiegłym roku, a także wyniki spółki za pierwszy kwartał i kolejne w przyszłości – stwierdził dla Parkietu Paweł Tamborski, podsekretarza stanu w resorcie skarbu.