BPH TFI na sprzedaż

Podczas prezentacji wyników kwartalnych Banku BPH, jego prezes Richard Gaskin wspominał, że instytucja będzie się pozbywać aktywów. Mówił jednak o nieruchomościach, a nie o funduszach inwestycyjnych.

Aktualizacja: 18.02.2017 13:02 Publikacja: 19.05.2012 06:00

Richard Gaskin, prezes Banku BPH, szuka chętnych na kupno TFI należącego do banku. Zgodnie z oficjal

Richard Gaskin, prezes Banku BPH, szuka chętnych na kupno TFI należącego do banku. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem instytucji, sprzedaż TFI jest wyłącznie jednym z wariantów branych pod uwagę, a spotkania z potencjalnymi nabywcami mają na razie wysondować rynek. fot. D. Maltoch

Foto: Archiwum

Przedstawiciele towarzystwa nie komentują sprawy i odsyłają do banku.

– Obecnie Bank BPH analizuje opcję strategicznego rozwoju swojego TFI. Pod uwagę brane są różne scenariusze, w tym także możliwość sprzedaży BPH TFI. Przeprowadziliśmy wiele spotkań, aby ocenić skalę zainteresowania ewentualną transakcją sprzedaży – brzmi oficjalne stanowisko banku.

Jak wynika z informacji „Parkietu", pochodzących ze źródła zbliżonego do banku, wariant sprzedaży TFI jest jednym z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy jego „strategicznego rozwoju".

TFI warte 150–200 mln zł?

Z naszych informacji wynika ponadto, że negocjacje z kilkoma TFI są w toku i transakcja nie została jeszcze domknięta.

– Biorąc pod uwagę aktywa tego towarzystwa, nie powinno ono być wyceniane na więcej niż 140 mln zł, choć prawdopodobnie bank chciałby pozyskać zdecydowanie więcej, jak zwykle w takich sytuacjach – szacuje nasz rozmówca, zarządzający w jednym z TFI, które nie zostało zaproszone do stołu negocjacyjnego.

Na rynku mówi się, że bank mógł sobie zażyczyć nawet  200?mln zł. – To jest zdecydowanie wygórowana kwota – ocenia dyrektor inwestycyjny w jednym z TFI.

Na rynku bywało taniej

Dlaczego zdaniem zarządzających BPH TFI nie jest tyle warte? W ciągu ostatnich trzech miesięcy aktywa towarzystwa spadły o ponad 4 proc., do 3,2 mld zł, dając instytucji  14?miejsce pod względem wielkości spośród 34 TFI zrzeszonych w Izbie Zarządzających Funduszami i Aktywami.

Cena rzędu 150 mln zł odpowiadałaby wycenie BPH TFI na poziomie 4,7 proc. wartości obecnych aktywów.

W przeszłości tego typu transakcje na polskim rynku – przejęcie Seb TFI przez Opera TFI czy DWS TFI przez Investors TFI – przyjmowały mniejszą wartość. Pierwsza ze wspomnianych transakcji doszła do skutku po cenie odpowiadającej 2 proc. aktywów, druga 4,5 proc.

Ryzyko kupna bankowego TFI

Do tego dochodzi specyfika aktywów, inna w każdym towarzystwie, a specyficzna w bankowym. – Dla potencjalnego nabywcy są to dość ryzykowne aktywa, bo wiszą tak naprawdę na jednym dystrybutorze – banku BPH. To oznacza, że nowy właściciel towarzystwa musiałby się liczyć z ewentualnym odpływem klientów – mówi zarządzający z innego TFI.

[email protected]

Maleją aktywa BPH TFI

W ciągu ostatnich miesięcy malała nie tylko wartość aktywów BPH TFI, lecz także ich udział w rynku funduszy inwestycyjnych. Jednym z powodów takiej tendencji mogą być słabe stopy zwrotu funduszy dłużnych z oferty towarzystwa. Tymczasem to właśnie fundusze obligacji cieszą się ostatnio największym zainteresowaniem inwestorów.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego