Firmy wolą własne środki

Polskie firmy są najmniej zadłużone ze wszystkich przedsiębiorców w regionie. Kredyty korporacyjne stanowią tylko 17?proc. PKB.

Aktualizacja: 18.02.2017 13:17 Publikacja: 22.05.2012 01:05

Firmy wolą własne środki

Foto: GG Parkiet

Jak wynika z badań banku UniCredit na 22 rynkach, biorąc pod uwagę stosunek kredytów korporacyjnych do PKB średnia dla krajów w regionie wynosi 28 proc. Najwyższy poziom nasycenia jest na Ukrainie (56 proc.) oraz w Słowenii (55 proc.), za to niewiele wyższy poziom niż u nas odnotowano w Rumunii (20 proc.) i w Czechach (21 proc.). Dla porównania w Niemczech odsetek ten wynosi 36 proc., a we Włoszech 58 proc.

– To nie efekt kryzysu, a zjawisko, które obserwujemy na polskim rynku od wielu lat. Niska dźwignia finansowa przedsiębiorstw w okresie spowolnienia to jednak pozytywne zjawisko – mówi Michał Rot, ekonomista PKO BP.

Polskie firmy zatrzymują dużą część zysku. – Nie wypłacają dywidendy właśnie po to, by się rozwijać, inwestując własne środki. Na razie bardzo dobrze nam się to udaje – zauważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główny ekonomista PKPP Lewiatan.

Fakt, że jesteśmy na ostatnim miejscu w regionie pod względem nasycenia rynku kredytami korporacyjnymi sprawia, że rośnie nasza atrakcyjność z punktu widzenia inwestycji banków.

– Polska jest dla nas jednym z czterech, obok Czech, Turcji i Rosji, najważniejszych rynków. Wyzwaniem pozostaje jednak dostępność finansowania dla przedsiębiorców – mówi Fabio Mucci, szef Planowania Strategicznego UniCredit na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej i Polski.

Jak wynika z danych NBP, wzrost wartości kredytów dla przedsiębiorstw spowolnił w kwietniu do 16,2 proc. r./r., z 18,2 proc. r./r. w marcu. Największym hamulcowym?przy zaciąganiu kredytów jest ich koszt oraz wymogi dotyczące zabezpieczeń. To bolączka nie tylko firm w Polsce, ale w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Na skali od 0 do 4 w badaniu dotyczącym głównych przeszkód w dostępie do finansowania, jego koszt określono na 2,1.

Nie oznacza to jednak, że firmy nie inwestują. W zeszłym roku wydatki z tego tytułu urosły o blisko 11 proc. – Firmy robią to jednak bardzo rozsądnie, inwestując przede wszystkim w modernizację, a nie zwiększanie skali produkcji. Nie byłoby to rozsądne w czasach spowolnienia – dodaje Starczewska-Krzysztoszek.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego