Szefowie WDM staną przed sądem

Prokuratura uważa, że menedżerowie giełdowego brokera dopuścili się wyłudzenia mienia znacznej wartości. Grozi im za to do ośmiu lat więzienia

Aktualizacja: 18.02.2017 12:45 Publikacja: 24.05.2012 12:00

Szefowie WDM staną przed sądem

Foto: GG Parkiet

Wrocławska Prokuratura Okręgowa, jak wynika z informacji „Parkietu", zdecydowała o przedstawieniu zarzutów czterem osobom, które zasiadały lub zasiadają we władzach Wrocławskiego WDM.

– Na podstawie zebranego materiału dowodowego oraz opinii biegłego uznaliśmy, że Wojciech G., Tadeusz G, Adrian D. oraz Michał H. dopuścili się wyłudzenia mienia znacznej wartości, czyli popełnili czyn z artykułu 286 § 1 kodeksu karnego – mówi Paweł Mucha, prokurator z Wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. Z tego tytułu grozi im kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Prokurator przyznaje, że niektórzy z wymienionych biznesmenów już usłyszeli zarzuty. Reszta powinna zapoznać się z nimi do połowy czerwca.

Będzie im przysługiwało wtedy prawo do składania wyjaśnień i przedstawienia wniosków dowodowych, które następnie będą musiały być weryfikowane przez prokuraturę. Niewykluczona jest też konfrontacja z poszkodowanymi. To oznacza kolejne miesiące zwłoki. Pytani przez nas eksperci zgodnie twierdzą, że tego typu sprawy zazwyczaj ciągną się latami i nieprędko znajdują finał w sądzie.

Gwarantowany zysk

Postępowanie, które prowadzi wrocławska prokuratura, dotyczy nieprawidłowości w spółce Centrum Funduszy Inwestycyjnych freeFund, która w przeszłości należała?do WDM. Wrocławski broker kupił ją w listopadzie 2007 r. za 0,5 mln zł. Podmiot, na bazie internetowej platformy, którą budował, miał się zajmować dystrybucją jednostek TFI. Platforma miała ruszyć w I kwartale 2008 r. i już po kilku miesiącach być rentowna.?Prowadząca ją spółka miała?zadebiutować na NewConnect.

W grudniu 2007 r. broker sprzedał kilkunastu osobom fizycznym i prawnych, w ramach pre-IPO, 33,85 proc. udziałów we freeFund. Wartość transakcji wyniosła 5,1 mln zł. To oznacza, że wartość całej firmy wzrosła w ciągu kilku tygodni 30-krotnie, do 15 mln zł. Dzięki tej transakcji WDM zrealizował z przeszło dwukrotną nawiązką, prognozę na 2007 r. Zysk netto wyniósł aż 7,25 mln zł wobec obiecywanych 3,5 mln zł. Gdyby nie transakcja, domknięta w ostatnich dniach roku, prognoza nie zostałaby zrealizowana.

Stracili 5,1 mln zł

Szybko okazało się, że budowa platformy przerosła możliwości freeFund, przede wszystkim finansowe, bo całą gotówkę z pre-IPO zgarnął WDM. Była to niespodzianka dla nowych udziałowców, którzy, jak twierdzą, byli przekonani, że kupują udział w podwyższonym kapitale firmy. – Daliśmy się zwieść i nie sprawdziliśmy dokładnie dokumentów, które podpisywaliśmy – mówi jeden z pokrzywdzonych.

Fiasko inwestycji sprawiło, że WDM szybko stracił do niej serce. Wiosną 2008 r. zbył resztę akcji freeFund spółce Doradcy24 (był w niej zaangażowany) kapitałowo) za 89,1 tys. zł. Firma Doradcy24 w tym okresie przygotowywała się do debiutu na NewConnect. Przy tej okazji WDM przygotował raport analityczny, który trafił do potencjalnych inwestorów zainteresowanych nabyciem akcji. Pakiet akcji freeFund, należący już wówczas do Doradcy24, został wyceniony na... 9,93 mln zł, mimo że firma wciąż nie prowadziła żadnej działalności operacyjnej.

Doradcy24 również nie byli w stanie uruchomić platformy. Namawiali za to mniejszościowych udziałowców freeFund na dokapitalizowanie spółki. Wobec ich stanowczego sprzeciwu pozbyli się posiadanych papierów za 35 tys. zł.

Pokrzywdzeni już wiosną 2009 r. złożyli zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotyczyło też osób związanych z Doradcami24, których przewinienie miało polegać na zamieszczeniu nieprawdziwych informacji w dokumencie informacyjnym. Postępowanie w tej sprawie jeszcze się nie zakończyło.

Menedżerowie Wrocławskiego WDM, którym prokuratura po trzyletnim śledztwie zdecydowała się postawić zarzuty, a którzy wcześniej chętnie wypowiadali się na temat freeFund, wczoraj byli już znacznie mniej rozmowni. – Nic mi na ten temat nie wiadomo. Nie będę komentował tej sprawy – powiedział?Wojciech G. zanim rzucił?słuchawkę.?Adrian D. przez cały dzień nie odbierał telefonów.

Za papiery WDM?płacono w środę, po 2,5-proc. wzroście?kursu, 0,41 zł. Kapitalizacja?spółki to 34 mln zł. Od początku roku kurs wzrósł o 8?proc.

[email protected]

Otrzymujemy sporo skarg na działalność WDM

Piotr Cieślak, wiceprezes zarządu SII

Analizowaliśmy szczegółowo przypadek spółki freeFund. Jesteśmy także w stałym kontakcie z poszkodowanymi. Cały schemat postępowania WDM, a także operacje finansowe dokonywane z ewidentnym pominięciem interesu pozostałych współwłaścicieli, mogły budzić spore wątpliwości nie tylko natury etycznej, ale i prawnej. Bardzo dobrze zatem, że sprawa zostanie skierowana, a następnie ostatecznie wyjaśniona przez sąd. Zarzuty postawione przez prokuraturę z pewnością będą rzutować na wizerunek WDM, który jest przecież bardzo aktywny na rynku NewConnect. Spółka WDM nie ma zbyt dobrej opinii wśród inwestorów. Mieliśmy sporo uwag co do etyki działań władz WDM zarówno akcjonariuszy spółki, jak i firm wprowadzonych na rynek przez WDM. SII ma też bardzo negatywne doświadczenia z uczestnictwa w walnych zgromadzeniach WDM – mowa o nadzwyczaj niekulturalnej i obcesowej postawie władz i braku woli merytorycznej dyskusji.

Przepis na sprzedaż marzeń

Listopad 2007

Wrocławski WDM objął, za 0,5 mln zł, 100 proc. udziałów w spółce Centrum Funduszy Inwestycyjnych freeFund (dalej freeFund), do której następnie przeniósł budowaną platformę do dystrybucji jednostek TFI. Przeliczając (w przyszłości freeFund przekształcił się w spółkę akcyjną), za każdą akcję zapłacił po 1 groszu.

Grudzień 2007

WDM sprzedał grupie inwestorów (kilkanaście osób fizycznych i prawnych) 33,85 proc. dotychczasowych udziałów we freeFund za 5,1 mln zł (kupujący płacili po 30 groszy za każdą akcję).

Kwiecień 2008

WDM podpisał umowę przedwstępną (ostateczna została sfinalizowana w czerwcu), na podstawie której sprzedał wszystkie posiadane papiery freeFund (66,15 proc.) firmie Doradcy 24, z którą był powiązany kapitałowo. Wartość transakcji wyniosła 89,1 tys. zł.

Maj 2009

Doradcy 24 sprzedają wszystkie posiadane akcje freeFund za kilkanaście tysięcy złotych. Nabywcą była osoba indywidualna. Obecnie domena internetowa freefund.pl, pod którą miała działać platforma, nie działa. Można na niej znaleźć komunikat, że strona jest w budowie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy