Więcej TFI na sprzedaż?

W ubiegłym tygodniu Barclay's, drugi największy bank w Wielkiej Brytanii pod względem aktywów, zapowiedział, że pozbędzie się swoich udziałów wartych 6,1 mld dolarów w firmie zarządzającej funduszami BlackRock (działającej również na polskim rynku).

Aktualizacja: 18.02.2017 12:12 Publikacja: 29.05.2012 06:00

Więcej TFI na sprzedaż?

Foto: GG Parkiet

Powód? Przepisy Bazylei będą w takich przypadkach wymuszały na banku tworzenie rezerwy na wypadek spadku wartości inwestycji. W tym przypadku, od momentu objęcia niecałych 20 proc. udziałów w BlackRock, ich wartość spadła o  24?proc.

Czy podobne zjawisko – pozbywanie się przez banki firm zarządzających funduszami, zaobserwujemy również na polskim rynku?

– Banki w całej Europie muszą się dostosowywać do nowych reguł kapitałowych, w związku z czym wiele aktywów finansowych jest na sprzedaż. Trudno jednak o potencjalnych nabywców, którzy płaciliby dobrą cenę. Wystarczy wspomnieć sprzedaż Millennium przez BCP, która w końcu nie doszła do skutku – zwraca uwagę Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

Zagraniczni właściciele banków działających w Polsce mogą chcieć pójść śladami Barclaysa. Zrobił to już General Electric, poszukujący obecnie chętnych na zakup BPH TFI.

W branży bankowej mówi się, że kolejnymi kandydatami do sprzedaży mogłyby być Millennium TFI czy BZ WBK TFI.

Skoro sprzedaż banku Millennium się nie udała, może chociaż TFI pójdzie pod młotek? – Zważywszy silną pozycję kapitałową Banku Millennium (Core Tier 1 na poziomie 12,5 proc. na 31 marca 2012 r.) i fakt posiadania w grupie efektywnie działającego TFI (zysk netto w roku 2011 w wysokości 11,2 mln zł netto), prowadzenie tego typu rozważań, także w kontekście regulacji Bazylei III, wydaje nam się przedwczesne – komentuje Wojciech Kaczorowski z Millennium.

Zrezygnowanie z zarządzania funduszami niekoniecznie musi być związane z nowymi regulacjami. – TFI to biznes, który bankom przestaje się opłacać – po co mają utrzymywać własne instytucje, skoro dysponują potężną siecią dystrybucji, w której mogą sprzedawać wszystkie fundusze, a nie tylko swoje własne? Widać, że banki powoli odcinają pępowinę swoim TFI i zaczynają sprzedawać również fundusze konkurencyjnych instytucji, szczególnie w segmencie private bankingu. Do tego pobierają od swoich TFI rynkowe, a nie preferencyjne stawki za sprzedaż funduszy – mówi prezes niebankowego towarzystwa.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego