Asset management dla każdego? Tak, ale bez kokosów

Fundusze, w których zarządzający wybiera za inwestora inne fundusze inwestycyjne są przede wszystkim sposobem na uniknięcie błędu wyboru złego funduszu. W długim terminie ich stopy zwrotu, są przeważnie przeciętne

Aktualizacja: 19.02.2017 06:28 Publikacja: 19.06.2012 16:37

Asset management dla każdego? Tak, ale bez kokosów

Foto: PhotoXpress

TFI i inne instytucje finansowe mają sposób, żeby ulżyć klientom zdezorientowanym trudną sytuacją na rynkach finansowych. Wyręczają ich w wyborze funduszy inwestycyjnych, dzięki czemu również inwestorzy detaliczni otrzymują namiastkę, zarządzania majątkiem, zarezerwowanego dla zamożnych klientów bankowości prywatnej.

Pod koniec maja Deutsche Bank we współpracą z Opera TFI uruchomiło DB Funds FIO, fundusz składający się trzech subfunduszy – Dynamicznego, Instrumentów Dłużnych i Globalnego Zrównoważonego. W ramach każdej strategii zarządzający funduszem wybiera do portfela jednostki uczestnictwa innych funduszy inwestycyjnych – odpowiednio akcji, obligacji lub funduszy zagranicznych (niedostępnych przeważnie dla inwestorów dysponujących ograniczonym kapitałem).

Na podobnej zasadzie działają niektóre strategie asset management dla zamożnych inwestorów – portfele funduszy inwestycyjnych, oferowane np. przez Analizy Online czy BNP Paribas TFI

Inwestor, decydując się na takie rozwiązanie może osiągnąć teoretycznie stopy zwrotu wyższe od średniej dla określonej grupy funduszy – np. akcji. W praktyce jednak nigdy nie zarobi tyle, ile zyskałby inwestując bezpośrednio  w najlepszy na rynku tradycyjny fundusz. Powód? Za wsparcie eksperta przy wyborze inwestycji trzeba płacić. W przypadku DB Fundus - od 1,5 proc. opłaty za zarządzanie w DB Funds Instrumentów Dłużnych do 3 proc. w DB Funds Dynamicznym.

Wcześniej, bo w marcu, podobne rozwiązanie ograniczone jednak do funduszy akcji wprowadziło Superfund TFI. Fundusz Superfund Akcji, inwestujący min. 50 proc. aktywów w fundusze akcji polskich, powstał z przekształcenia funduszu absolutnej stopy zwrotu.

Fundusze, w których zarządzający aktywnie, dobiera do portfela jednostki innych funduszy, choć nieliczne na polskim rynku, nie są nowością. Jak sprawdzały się w przeszłości? Bardzo różnie.

Superfund Płynnościowy, inwestujący w fundusze gotówkowe i pieniężne, w ciągu czterech pełnych lat działalności zarobił 25,5 proc., zatem więcej od średniej, która wg. Analiz Online dla tej grupy funduszy wyniosła w tym czasie 19,3 proc.

Pionierem tego typu funduszy na polskim rynku było Skarbiec TFI. W trudnym okresie ostatnich pięciu lat fundusz funduszy akcji – Skarbiec Top Funduszy Akcyjnych wypracował taki wynik jak średnia dla funduszy akcji polskich – w tej perspektywie była to strata rzędu 42 proc. Ale już inne strategie oferowane przez to TFI – Top Funduszy Stabilnych i Top Funduszy Zagranicznych w ciągu ostatnich pięciu lat pobiły średnią stopę zwrotu dla swoich grup.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego