Jak globalne biura rodzinne UBS inwestują dla bogatych

Biura rodzinne UBS dalej redukują gotówkę i inwestują więcej w akcje rynków rozwiniętych, prawdopodobnie poszukując dostępu do długoterminowego wzrostu strukturalnego w takich obszarach, jak generatywna sztuczna inteligencja (AI) i opieka zdrowotna.

Publikacja: 21.05.2025 15:24

Jak globalne biura rodzinne UBS inwestują dla bogatych

Foto: Adobestock

UBS Global Family Office Report 2025 przedstawia opinie 317 klientów biur rodzinnych UBS. Średnia wartość netto uczestniczących rodzin wyniosła 2,7 miliarda USD, ich majątek miał wartość 651 miliardów dolarów,, a ich biura rodzinne zarządzały kwotą 1,1 miliarda USD każde.

Globalna wojna handlowa jest największym ryzykiem inwestycyjnym w 2025 r. Jeszcze przed ogłoszeniem taryf celnych USA globalna wojna handlowa była klasyfikowana jako największe ryzyko inwestycyjne w 2025 r. Patrząc w przyszłość, pięć lat, biura rodzinne martwią się o to, jakie ryzyka mogą nastąpić, zwłaszcza poważny konflikt geopolityczny, globalna recesja lub kryzys zadłużenia. Aby chronić portfele, starają się dywersyfikować poprzez strategie takie jak wybór menedżera i/lub zarządzanie aktywne, fundusze hedgingowe i coraz bardziej szlachetne metale.

Świadome ryzyka wojny handlowej, biura rodzinne wydają się patrzeć przez zmienność 2025 r. i pozostawać wiernymi długoterminowym celom inwestycyjnym w momencie  przeprowadzenia badania w pierwszym kwartale 2025 r. Podczas gdy podział alokacji aktywów pomiędzy inwestycje tradycyjne i alternatywne pozostał mniej więcej stabilny1, pod powierzchnią wydaje się, że mogą zwiększać inwestycje, które zapewniają większą ekspozycję na długoterminowe trendy wzrostu, dochodowości i dywersyfikację.

W pozostałej części 2025 r. stosunkowo duża liczba biur rodzinnych zamierza dalej zmieniać swoją strategiczną alokację aktywów, preferując te same tematy inwestycyjne. Ponad jedna trzecia (35 proc.) zaplanowała dalsze zmiany w tym roku – drugi najwyższy odsetek odnotowany w ciągu ostatnich sześciu lat raportu Global Family Office Report. Na przykład wiele szwajcarskich i bliskowschodnich biur rodzinnych zamierzało wprowadzić zmiany, chociaż alokacja biur rodzinnych w USA wydawała się bardziej ustalona.

Inwestycje na rynkach rozwiniętych i w dług prywatny

Średnio nieco mniej niż cztery piąte aktywów jest przechowywane w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej. Amerykańskie biura rodzinne praktycznie wycofały się z rynków międzynarodowych w ciągu ostatnich pięciu lat i mają silniejsze niż kiedykolwiek ukierunkowanie na rynek krajowy. Warto zauważyć, że strategiczne alokacje aktywów i plany biur rodzinnych znacznie się różnią w zależności od tego, gdzie na świecie mają siedzibę.

Pomimo niepewności makroekonomicznej i geopolitycznej, biura rodzinne zwiększyły alokacje kapitału własnego rynków rozwiniętych do średnio 26 proc. w 2024 r., w porównaniu z 24 proc. w 2023 r. Biura rodzinne planujące wprowadzenie zmian zamierzają zwiększyć tę alokację średnio do 29 proc. Publiczne rynki akcji oferują dostęp do transformacyjnych możliwości innowacji, od generatywnej sztucznej inteligencji po moc i zasoby oraz długowieczność.

Alokacje długu prywatnego również wzrosły. Średnie alokacje podwoiły się do 4 proc. w 2024 r., w porównaniu z 2 proc. w roku poprzednim. Biura rodzinne, które zmieniają swoje alokacje w 2025 r., planują zwiększyć ją dalej do 5 proc. Dług prywatny może zapewnić dodatkową rentowność, a jednocześnie zapewnić dywersyfikację. Jeśli chodzi o instrumenty o stałym dochodzie na rynkach rozwiniętych, duża zmiana, która rozpoczęła się w 2023 r., zatrzymała się w 2024 r. Alokacje wzrosły z 12 proc. w 2022 r. do średnio 16 proc. w 2023 r., a następnie spadły do ​​15 proc. w 2024 r.

Jednak biura rodzinne, które ponownie zmieniają alokacje w 2025 r., zamierzają zwiększyć je średnio do 17 proc. na całym świecie. Po latach zwiększania alokacji kapitału prywatnego, biura rodzinne obniżają szczytową alokację z 2023 r. wynoszącą 22 proc. W 2024 r. całkowita średnia alokacja spadła do 21 proc. (11 proc. bezpośredni kapitał prywatny i 10 proc. fundusze/fundusze funduszy), na tle stonowanych rynków kapitałowych i aktywności przejęć, wraz z wysokimi kosztami finansowania.

Ten temat prawdopodobnie będzie kontynuowany w 2025 r., z dalszą redukcją planowaną do 18 proc. wśród biur rodzinnych, które dokonują zmian w alokacji aktywów (8 proc. w bezpośrednim kapitale prywatnym i 10 proc. w funduszach/funduszach funduszy), chociaż niektóre biura rodzinne przewidują ponowne zwiększenie wag w dłuższej perspektywie.

Czy biura rodzinne inwestują efektywnie?

Jak podkreślają przedstawiciele europejskiego biura rodzinnego UBS, prywatny dług to stosunkowo nowa klasa aktywów – jest modny i każdy chce mieć jego część, aby ścigać zyski i zabezpieczyć wyższe stałe zwroty. – Ale pozostajemy ostrożni i nie jesteśmy jeszcze przekonani co do charakterystyki ryzyka i zwrotu.

– Już w styczniu zmniejszyliśmy nasze zaangażowanie kapitałowe – wyjaśniają. – W zeszłym roku widzieliśmy chmury na horyzoncie. Wyceny akcji amerykańskich osiągnęły rekordowo wysokie wartości, wszystko było wycenione perfekcyjnie, a my obawialiśmy się ryzyka znacznej korekty rynku. W ramach naszej alokacji akcji nadal jesteśmy niedoważeni w USA w porównaniu z rynkiem odniesienia i przeważeni na rynkach o bardziej atrakcyjnych wycenach, takich jak Europa i Japonia. Widzimy atrakcyjne możliwości w firmach z siedzibą w tych regionach.

Jak natomiast ironicznie komentuje Jeroen Blokland, założyciel i menadżer funduszu Blokland Smart Multi-Asset Fund: W 2024 roku globalne biura rodzinne UBS przeznaczyły na złoto i metale szlachetne... 2 proc. – dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim! I ani jednej wzmianki o bitcoinie w całym raporcie.

– Ale „hej”, zainwestujmy ponad jedną piątą naszego portfela w kapitał prywatny, który łącznie nie generuje wystarczającego zwrotu i nie jest w stanie zapewnić inwestorom zwrotu gotówki. Ponadto obawy dotyczące praktyk wyceny kapitału prywatnego, w tym tych ze strony organów regulacyjnych, kumulują się.

Inwestują również ponad jedną piątą w obligacje, ale trzeba przyznać, że jest to znacznie lepsze niż większość tradycyjnych inwestorów trzymających się przestarzałego modelu 60-40. Mimo to obligacje od lat osiągają głęboko ujemne (rzeczywiste) zwroty – wylicza Blokland.

Gospodarka światowa
Wielka oferta CATL
Gospodarka światowa
Obligacje wzbudziły wątpliwości inwestorów
Gospodarka światowa
Chińscy eksporterzy szukają alternatyw dla USA
Gospodarka światowa
Bardzo udany debiut giełdowy CATL
Gospodarka światowa
Utrata ratingu wywołała umiarkowany wstrząs
Gospodarka światowa
Zwycięstwo rumuńskiego liberała ucieszyło rynki