Część brokerów, jak wynika z informacji „Parkietu", może mieć problem z terminowym uruchomieniem systemów maklerskich przed zaplanowanym na 15 kwietnia oddaniem do użytku nowego systemu transakcyjnego na GPW.
Kłopoty dotyczą domów maklerskich, które korzystają z systemu Sidoma produkowanego przez Sygnity. Tylko nieliczne słowa krytyki dotyczą Promaka, za którym stoi Asseco Poland. Rzeszowska spółka jest głównym konkurentem Sygnity na rynku aplikacji dla maklerów, szczególnie jeśli chodzi o obsługę brokerów z dużą liczbą klientów indywidualnych. – Zakończyliśmy już prace rozwojowe nad nowym oprogramowaniem. Systemy są zamrożone i jesteśmy na końcowym etapie ich testów przez naszych klientów. Harmonogram wdrożenia określony przez GPW nie jest zagrożony – mówi Katarzyna Drewnowska, rzecznik Asseco Poland.
Długa lista zarzutów
Przedstawiciele branży twierdzą, że współpraca z Sygnity w ostatnich miesiącach idzie jak po grudzie. Wolą jednak zachować anonimowość, żeby nie zaszkodzić relacjom z tym partnerem.
– Na ten moment wprowadzania projektu UTP system Sidoma, w szczególności w części dotyczącej dystrybucji informacji, jest niewydolny i zachowuje się w sposób nieprzewidywalny – mówi prezes jednego z domów maklerskich. Twierdzi, że broker stale zgłasza zastrzeżenia do Sygnity i w odpowiedzi dostaje zapewnienia, że problemy zostaną rozwiązane. – W praktyce jest tak, że dostajemy rozwiązania, w których rzeczywiście pewne rzeczy są polepszone, jednak tak jak to bywa w projektach informatycznych, problemy pojawiają się w innych częściach – oświadcza nasz rozmówca. Jego zdaniem Sygnity zbyt wolno prowadzi wdrożenie, co rodzi zagrożenie dla użytkowników systemu, że nie będą dostatecznie dobrze przygotowani do wprowadzenia UTP. – W skrajnym przypadku może dojść do sytuacji, że użytkownicy Sidomy w ogóle nie będą mogli się podłączyć do systemu UTP – ostrzega.
Podobnie cierpkie słowa usłyszeliśmy z ust prezesa innego brokera, który też korzysta z Sidomy. – Niestety współpraca z dostawcą oprogramowania, niezbędnego do wdrożenia UTP, jest bardzo trudna – mówi. Według naszego rozmówcy jakość dostarczanego software'u jest dalece niezadowalająca, co powoduje konieczność ciągłego testowania wszystkich funkcjonalności. Sygnity permanentnie nie dotrzymuje też ustalonych terminów prac. – To stwarza realne zagrożenie we wprowadzeniu UTP w terminie 15 kwietnia – podsumowuje. Sugeruje, że podłożem problemów Sygnity mogą być ostatnie zmiany kadrowe w informatycznej spółce. Co na to Sygnity? Jego przedstawiciele twierdzą, że firma przekazała już klientom wersje systemu Sidoma dostosowane do UTP. Brokerzy prowadzą teraz obligatoryjne testy zgodnie z harmonogramem GPW. – Zakończenie całości procesu wdrożeń produkcyjnych planowane jest w połowie marca 2013 roku – zapewnia Danuta Raczkiewicz-Chenczke, rzecznik prasowy Sygnity.