Trzy z pięciu paczek częstotliwości przypadły P4, operatorowi sieci Play, który wyłoży 498 mln zł. Dwie pozostałe kosztem 453 mln zł zdobyła Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile). Razem daje to 950 mln zł za pasma, które mają posłużyć operatorom m.in. do świadczenia usług ultraszybkiego mobilnego dostępu do Internetu w technologii LTE. To ogłoszone wczoraj przez Urząd Komunikacji Elektronicznej wyniki jednego z dwóch najistotniejszych tegorocznych przetargów na rzadkie aktywa, jakim są radiowe pasma.
Ile paczek dla Playa?
Z wyścigu jeszcze na etapie weryfikacji treści ofert pod kątem wymogów formalnych odpadli Emitel, należący do funduszu Montagu, oraz Sferia, kojarzona z Zygmuntem Solorzem-Żakiem.
– Jesteśmy zachwyceni – tak na gorąco komentował wyniki przetargu Marcin Gruszka, rzecznik Playa. Operator wtedy jeszcze się zastanawiał, czy zamierza objąć wszystkie trzy paczki częstotliwości, czy z jednej zrezygnuje. W tym ostatnim wypadku jedna wiązka częstotliwości trafiłaby do Grupy Telekomunikacji Polskiej. Oferta Centertela, operatora sieci Orange, była bowiem szósta pod względem atrakcyjności (opiewała na 126,5 mln zł). Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange, w ciągu dnia informował, że mimo przegranej Centertel wystąpi o rezerwację pasma. – Bierzemy trzy – ogłosił jednak ostatecznie Gruszka.
Jednocześnie oficjalny komunikat P4 brzmiał mniej jednoznacznie: „Play deklaruje chęć uczestnictwa w dalszych etapach przetargu w zakresie wszystkich trzech częstotliwości". Co do tego, czy P4 opłaci wszystkie trzy rezerwacje, wątpliwości mieli wczoraj analitycy KBC Securities. Ich zdaniem operator Play obejmie ostatecznie dwie paczki i podpisze umowę o współdzieleniu pasma LTE z funduszem Solorza-Żaka, Midasem. „W takim scenariuszu bloki pasma Midasa i P4 pokryłyby zapotrzebowanie obu firm na częstotliwości w nadchodzących latach" – można było przeczytać w komentarzu KBC Securities. Co na to sam Play? – Nie mamy takich planów – mówi nam rzecznik operatora.
Analitycy oceniali też, że wyniki przetargu powinny pozytywnie się przełożyć na notowania Midasa. Osiągnięta przez UKE wycena (190 mln zł za 5 MHz pasma z zakresu 1800) jest trzykrotnie wyższa niż wycena częstotliwości posiadanych przez Midasa (61 mln zł za każdą z czterech paczek po 5 MHz). Kurs akcji Midasa wczoraj mocno zyskiwał: po godz. 16 wynosił 82 gr, o 9,33 proc. więcej niż we wtorek.