– Wartość środków ulokowanych przez klientów detalicznych BRE Banku w funduszach inwestycyjnych na koniec 2012 r. wyniosła 1,7 mld zł i była o 5,2 proc. wyższa niż na koniec 2011 r. – podaje Kinga Wojciechowska z BRE Banku.
To oznacza, że Supermarket Funduszy Inwestycyjnych BRE Banku odpowiada za prawie 2?proc. aktywów funduszy detalicznych. Nic dziwnego zatem, że oferta Supermarketu budzi żywe emocje na rynku funduszy, zwłaszcza gdy jest ograniczana. Od ubiegłego roku klienci mBanku nie mogą już inwestować w fundusze Idea TFI, HSBC, WIOF, TFI SKOK czy Opera TFI. O ile w niektórych przypadkach przyczyny zakończenia współpracy są oczywiste (Idea TFI miało problemy, HSBC ograniczyło działalność w Polsce), o tyle w innych – nie do końca.
Ani bank, ani TFI nie komentują swoich decyzji handlowych. Z naszych informacji wynika jednak, że BRE Bank zaczął od swoich partnerów na rynku funduszy żądać coraz większych udziałów w opłacie za zarządzanie, sięgających nawet 70–80 proc. – Nie komentujemy warunków umów handlowych pomiędzy nami a partnerami – mówi Emilia Kasperczak z BRE Banku. Zapewnia jednak, że jej instytucja nie planuje kolejnych cięć w ofercie. – Obecnie nie planujemy rozwiązania kolejnych umów – przekonuje Kasperczak. Uspokaja przy tym klientów i partnerów biznesowych. – Jeżeli w przyszłości będziemy podejmować podobne decyzje, nasi klienci dowiedzą się o tym z odpowiednim wyprzedzeniem. Podobnie, jak nasi partnerzy – zapewnia.
Klienci detaliczni mBanku mogą obecnie inwestować w 256 funduszy z oferty 15 TFI.?W przypadku MultiBanku wybór jest trochę większy i obejmuje 272 fundusze zarządzane przez 17 instytucji. – Supermarket pozostaje jednym z największych dystrybutorów funduszy. Ewentualne decyzje o zakończeniu współpracy z wybranymi TFI nie zmieniłyby tego stanu rzeczy – zastrzega Emilia Kasperczak.